Niepokojące wiadomości podał w środę w "Fakcie" były białoruski dyplomata, Paweł Łatuszka. Twierdzi on, że Aleksander Łukaszenka zamierza przerzucić do Polski... terrorystów. Opozycjonista twierdzi, że ich ćwiczenia rozpoczęły się już na granicy.
Paweł Łatuszka, były dyplomata, a obecnie białoruski opozycjonista stwierdził w dzienniku "Fakt", że reżim Aleksandra Łukaszenki planuje wysłać do Polski terrorystów, których szkoli na granicy z naszym krajem.
– Odbył się już trening z udziałem kilkudziesięciu obywateli Afganistanu – ujawnił Łatuszka, który twierdzi, że to kolejny element planu białoruskiego dyktatora.
Pierwszym jest trwająca nadal operacja "śluza". Łukaszenka stworzył z migracji biznes. Ściąga do Mińska uchodźców z Iraku, Afganistanu i Bliskiego Wschodu, którym wystawiane są wizy turystyczne. Po tym są oni wywożeni ciężarówkami na granicę z Unią Europejską i przerzucani za nią przez białoruskich pograniczników.
– W ostatnich godzinach minionego weekendu dokonane zostało tragiczne odkrycie. Doszło do tego, że osoby, które przekroczyły polską granicę na skutek wykończenia, zmarły. Staramy się wszystkim osobom pomagać i ratować życie tam, gdzie tylko to możliwe. Można powiedzieć, że uratowaliśmy życie ośmiu takim osobom. Osoby, które udało się uratować, trafiły do szpitali m.in. w Suwałkach i Augustowie – powiedział premier Mateusz Morawiecki podczas konferencji prasowej w poniedziałek.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut