Kino lat 70. było dzikie i powstawało w atmosferze swobody artystycznej – takie też były ówczesne horrory. Twórcy sięgali po tę konwencję nie tylko, żeby straszyć, ale także by opowiadać wciągające psychologicznie historie. Oto 10 najlepszych horrorów z lat 70.
Jestem psycholożką, a obecnie również studentką kulturoznawstwa. Pisanie towarzyszyło mi od zawsze w różnych formach, ale dopiero kilka lat temu podjęłam decyzję, by związać się z nim zawodowo. Zajmowałam się copywritingiem, ale największą frajdę zawsze sprawiało mi pisanie o kulturze. Interesuje się głównie literaturą i kinem we wszystkich ich odmianach – nie lubię podziału na niskie i wysokie, tylko na dobre i złe. Mój gust obejmuje zarówno Bergmana, jak i kiczowate filmy klasy B. Po godzinach piszę artykuły naukowe o horrorach, które czasem nawet ktoś czyta.
Napisz do mnie:
maja.mikolajczyk@natemat.pl
Lata 70. to wyjątkowo dobry okres dla kina o aspiracjach artystycznych, w tym także dla horrorów.
To właśnie wtedy powstały takie klasyki, jak "Halloween" czy "Obcy – 8. pasażer Nostromo".
W tym samym czasie włoski reżyser Dario Argento zrealizował jeden ze swoich najlepszych filmów grozy, jakim są "Suspiria".
Lata 70. było w Hollywood chude pod względem finansowym. Nie ma jednak tego złego, co by na dobre nie wyszło, bo okazały się wyjątkowo płodne pod względem artystycznym. Twórcy nie mając brzemienia olbrzymich budżetów czuli mniejszą presją i pozwalali sobie na eksperymentowanie.
W tym czasie na całym świecie zachodziło także wiele przemian kulturowych, które miały swoje odbicie w kinie. Nawet horror traktowany dotąd głównie jako rozrywkowy gatunek zyskał nową jakość, nie tylko dzięki nasycaniu ich psychologicznie i społecznie ciekawymi treściami, ale także poprzez odważniejsze eksperymenty z obrazem.
Takie właśnie są filmy grozy z lat 70. – oto 10 najlepszych z nich.
10 najlepszych horrorów z lat 70.
10. Słodka Alicja (reż. Alfred Sole, 1976)
Kilkuletnia Karen zostaje brutalnie zamordowana tuż przed swoją pierwszą komunią świętą. Podejrzenia w końcu padają na jej 12-letnią siostrę Alicję, która być może odpowiada za inne diaboliczne zbrodnie.
"Słodka Alicja" to amerykański horror psychologiczny inspirowany włoskimi kryminałami giallo. Jest krwawo, brutalnie i obskurnie. Wystraszy szczególnie tych, których dzieci z piekła rodem przyprawiają o gęsią skórkę.
9. Carrie (reż. Brian De Palma, 1976)
Carrie jest ofiarą swojej matki dewotki oraz rówieśników, którzy nie przepuszczą żadnej okazji, żeby jej dopiec. Kiedy granice jej wytrzymałości zostaną przekroczone, zacznie się prawdziwa jatka.
"Carrie" to kultowa adaptacja debiutu literackiego Stephena Kinga o tym samym tytule z absolutnie genialną rolą Sissy Spacek w roli głównej. Scena zrzucenia świńskiej krwi na głowę aktorki dla fanów horroru jest już absolutnie kanoniczna.
8. Czarne święta (reż. Bob Clark, 1974)
W żeńskim akademiku przed Bożym Narodzeniem dochodzi do serii makabrycznych morderstw. Atmosfera strachu nasila się, gdy mieszkanki bursy zaczynają otrzymywać niepokojące telefony. Trop wiedzie do chłopaka jednej z nich.
"Czarne święta" to kanadyjski slasher, uznawany za jedno z pierwszych dzieł w tym podgatunku horroru. Podobnie jak wspomniana wcześniej "Słodka Alicja", w nim również pobrzmiewają echa kina giallo.
7. Wampiryczne lesbijki (reż. Jesús Franco, 1971)
Linda odwiedza ze swoim chłopakiem jeden ze stambulskich lokali, w którym odbywa się niezwykłe erotyczne show. Jedna z występujących tam tancerek budzi fascynację kobiety, co owocuje namiętnym romansem. Linda nie wie jednak, że Nadine jest wampirzycą, która planuje zamienić nową kochankę w krwiopijczynię.
"Wampiryczne lesbijki" to psychodeliczny horror erotyczny Jesúsa Franco, uznawanego przez niektórych za najlepszego reżysera najgorszych filmów. Nie wszystkim na pewno przypadnie do gustu senne tempo, ale miłośnicy poetyckich kadrów powinni być zachwyceni.
6. Egzorcysta (reż. William Friedkin, 1973)
Kilkunastoletnia Regan zaczyna zachować się niepokojąco. Zdesperowana matka dziewczynki nie mogąc uzyskać pomocy od lekarzy, zwraca się do ojca Karrasa. Gdy ksiądz rozpoznaje, że Regan opętał demon, wzywa doświadczonego egzorcystę.
"Egzorcysta" uznawany jest za jeden z bardziej kontrowersyjnych filmów, jakie powstały, i do tej pory potrafi przyprawić o ciarki na plecach. W trakcie kręcenia tego horroru doszło do wielu tajemniczych wypadków, w związku z czym zaczęto plotkować, że dotknęła go tzw. klątwa Hollywood.
5. Halloween (reż. John Carpenter, 1978)
Michael Myers, który w dzieciństwie zabił swoją starszą siostrę ucieka ze szpitala psychiatrycznego i zaczyna terroryzować swoje rodzinne miasteczko. Na swój główny cel obiera niczego niespodziewającą się Laurie Strode.
"Halloween" to genialnie nakręcony slasher, w którym nie pada ani jedna kropla krwi. Atmosferę strachu nakręca czająca się w ciemności postać zamaskowanego mordercy oraz przeszywająca muzyka, napisana przez samego reżysera.
Statek Nostromo ląduje na niewielkiej planetoidzie z misją ratunkową. Jeden z członków załogi ledwo wychodzi ze starcia z nieznaną formę życia. Chociaż początkowo wydaje się, że zagrożenie minęło, koszmar dopiero się zacznie.
"Obcy – 8. pasażer Nostromo" rozpoczyna serię najbardziej kultowych horrorów science-fiction w historii kina. Warto dodać, że Ellen Ripley (wspaniała Sigourney Weaver w tej roli) była pierwszą w ogóle heroiną w filmie akcji.
Weekendowy wyjazd kończy się dla grupki znajomych koszmarem, gdy po drodze zabierają dziwacznie zachowującego się autostopowicza. Wkrótce część z nich trafi do udekorowanego ludzką skórą domu rodziny paskudnych kanibali.
"Teksańska masakra piłą mechaniczną" to legendarny horror, który straszy obskurną i surową atmosferą. Na temat jego brutalności krążyło wiele plotek, jednak podobnie jak w "Halloween" Carpentera, krew nie jest głównym bohaterem show.
2. Rocky Horror Picture Show (reż. Jim Sharman, 1975)
Do zamku doktora Frank-N-Furtera przez przypadek trafia młoda para narzeczonych. Szalony naukowiec jest właśnie w trakcie tworzenia kochanka idealnego, co wystawi na próbę miłość Janet i Brada.
"Rocky Horror Picture Show" to szalona hybryda wielu gatunków, pośród których znalazł się też film grozy. Główne skrzypce gra tu muzyka, ale fani wszelakich horrorowych tropów powinni być zachwyceni tym spektaklem niesamowitości i dziwności.
1. Odgłosy (reż. Dario Argento, 1977)
Młoda baletnica przybywa do najbardziej prestiżowej szkoły tanecznej w Wiedniu. Prędko jednak odkrywa, że dzieje się w niej coś niedobrego. Kadra nauczycielska z kolei nie wydaje się przejmować tym, że kolejne uczennice giną w makabrycznych okolicznościach.
"Odgłosy" to okultystyczny horror włoskiego mistrza grozy Dario Argento, który do perfekcji opracował hipnotyzowanie widzów dźwiękiem i obrazem. Uważajcie – groza w czystej postaci wylewa się z ekranu hektolitrami.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut