Beata Kozidrak wraca na scenę. Piosenkarka po raz pierwszy od skandalu związanego z jej jazdą po alkoholu wystąpi w niedzielę z Justyną Steczkowską. Do sieci trafiły zdjęcia z próby artystek.
W naTemat jestem dziennikarką i lubię pisać o show-biznesie. O tym, co nowego i zaskakującego dzieje się u polskich i zagranicznych gwiazd. Internetowe dramy, kontrowersyjne wypowiedzi, a także ciekawostki z życia codziennego znanych twarzy – śledzę je wszystkie i informuję o nich w swoich artykułach.
Napisz do mnie:
weronika.tomaszewska@natemat.pl
1 września Beata Kozidrak została zatrzymana w Warszawie. Mundurowi przebadali kobietę alkomatem, który wskazał 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.
– 61-latce zabrano prawo jazdy i zabezpieczono auto – mówił dla naTemat.pl podkom. Robert Koniuszy, rzecznik mokotowskiej policji. Wokalistka dzień później pojawiła na komendzie, gdzie przedstawiono jej zarzuty.
Wiadomo, że przyznała się do zarzucanego jej czynu, ale odmówiła składania wyjaśnień. Kilka godzin po tym wydarzeniu opublikowała oświadczenie, w którym przeprosiła za swoje zachowanie i wyraziła skruchę.
Niedługo później jej prawnik zapewnił, że Kozidrak nie zamierza się uchylać od odpowiedzialności. To jednak nie pomogło w naprawieniu nadszarpniętego wizerunku gwiazdy.
Teraz artystka wraca do koncertowania. Niedługo wystąpi razem z Justyną Steczkowską, która świętuje 25-lecie pracy artystycznej. Wcześniej piosenkarki nagrały wspólny utwór. Na InstaStory Steczkowska pokazała zdjęcie z próby.
Ten wyjątkowy duet będzie można zobaczyć już 3 października w poznańskiej Sali Ziemi. Ceny biletów wstępu wahają się od 99 zł do nawet 399 zł za osobę i w większości są już wyprzedane.
Przypomnijmy, że Steczkowska w połowie września odniosła się do zatrzymania swojej koleżanki ze sceny. Zaapelowała do fanów, by podczas ich wspólnego koncertu postarali się nie oceniać Beaty Kozidrak przez pryzmat jazdy po alkoholu.
"Obiecałam, że zaprezentuję Wam utwór, który skończyłam nagrywać w połowie sierpnia razem z niezwykłą wokalistką. To była nasza tajemnica dla Was. Przyszedł czas, żeby odkryć karty i zaprezentować nasz nowy duet, który pierwszy raz wykonamy właśnie w Poznaniu" – napisała.
"Proszę Was Kochani o wyzbycie się wszelkich ocen. Każdy z nas ma swoje trudne lekcje w życiu i nie nam je oceniać. Beata jest i zawsze była fantastyczną wokalistką, serdeczną koleżanką w pracy i po prostu fajną kobietą. Proszę, żebyście o tym pamiętali przede wszystkim" – podsumowała.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut