
Reklama.
Bieniuk jest zodiakarą
Oliwia Bieniuk, czyli córka aktorki Anny Przybylskiej i byłego piłkarza Jarosława Bieniuka, od ponad roku jest na ustach wielu internautów i mediów plotkarskich. 19-latce wróżono karierę modelki oraz przewidywano, że pójdzie w ślady swojej mamy i zacznie karierę aktorską.Do tej pory dziewczyna zdała maturę, ale zrobiła sobie przerwę przed podjęciem studiów. Obecnie aktywnie prowadzi konto na Instagramie, zebrawszy dotychczas 234 tys. obserwujących, a także występuje w tanecznym show Polsatu.
Po jednym z odcinków "Tańca z Gwiazdami" Bieniuk udzieliła wywiadu Pudelkowi, w którym zdradziła, z kim się identyfikuje. – Jestem zodiakarą. Nawet mam tatuaż swojego znaku – przyznała, pokazując dziennikarzom tatuaż przedstawiający symbol wagi. Jak sama dodała, jej znak zodiaku jest "otwarty, szalony i przyjacielski".
Czy Oliwia Bieniuk wierzy w horoskopy? – Horoskopy sprawdzam, do wróżek nie chadzam, dzisiaj będzie mój pierwszy raz. Trochę się boję, że wywróży mi coś złego i co wtedy będzie? – skwitowała.
Bieniuk nie chce być porównywana do mamy
Przypomnijmy, że pod koniec sierpnia swoją premierę miała 12. edycja polsatowego "Tańca z Gwiazdami". Już w pierwszym odcinku prowadząca Izabela Janachowska wspomniała przy 18-latce o jej mamie, przypominając, że twórcy programu od lat próbowali przekonać aktorkę do występu w tanecznym show. Ta jednak ciągle odrzucała propozycje.W tym samym odcinku Andrzej Piaseczny wspomniał o tym, że ostatni raz widział Bieniuk, gdy jako dziecko leżała w wózeczku. – Ja do twojej mamusi kwiaty nosiłem 12 lat w filmie i czuję się, jakbym do ciebie nosił, bo jesteś tak podobna – powiedział. Jak się okazuje, córka aktorki nie chce być do niej porównywana.
Czytaj także: