Trwa walka o spadek po zmarłym piosenkarzu. Wdowa po artyście i jego syn Krzysztof Igor Krawczyk przepychają się w sądzie. Ewa Krawczyk przekonuje do wersji o nowym testamencie, który miał być spisany tuż przed śmiercią legendy estrady. Biegli sądowi mają jednak wątpliwości. To światełko w tunelu dla syna wokalisty.
Redaktorka, reporterka, koordynatorka działu show-biznes. Tematy tabu? Nie ma takich. Są tylko ludzie, którzy się boją. Szczera rozmowa potrafi otworzyć furtkę do najbardziej skrytych zakamarków świadomości i rozjaśnić umysł. Kocham kolorowych i uśmiechniętych ludzi, którzy chcą zmieniać szarą Polskę. Chcę być jedną z tych osób.
Od śmierci legendy polskiej muzyki minęło już pięć miesięcy. Krzysztof Krawczyk, który miał 74 lata, zmarł na początku kwietnia. Od tamtej pory nie gasną spory i kłótnie pomiędzy wdową po artyście i jego synem, Krzysztofem Igorem Krawczykiem.
Niedawno odbyła się natomiast kolejna rozprawa ze spadkiem na tapecie. Wdowa nadal zarzeka się, że testament powstał przed śmiercią wokalisty i jest tam jasno zapisane, że całość należy się wyłącznie jej. Okazuje się, że biegli sądowi nie biorą tej wersji za pewnik.
Jakiś czas temu sprawę skomentowała pierwsza żona zmarłego wokalisty, dziwiąc się zapewnieniom Ewy Krawczyk. Stwierdziła wymownie, że wątpi w to, że zmarły artysta był w stanie wydziedziczyć syna.
Krzysztof Igor Krawczyk dostanie jednak połowę majątku po znanym ojcu?
Podczas ostatniej rozprawy przedmiotem analizy była kondycja zdrowotna Krzysztofa Krawczyka tuż przed śmiercią. Jeśli okaże się, że jego stan był słaby, uniemożliwiający podejmowanie świadomych decyzji, to sprawy mogą przybrać zupełnie inny bieg.
Na łamach "Twojego Imperium", które cytuje "Radio ZET", prawniczka reprezentująca syna Krawczyka stwierdziła, że jeśli uda mu się udowodnić, że ojciec był w kiepskiej kondycji umysłowej przy spisywaniu ostatniej woli, to może być to dla niego furtką do otrzymania połowy majątku.
"Mój klient podjął taką decyzję, gdyż na jaw wyszły istotne okoliczności związane ze stanem zdrowia jego ojca z ostatniego okresu jego życia" – oznajmiła. "W tego typu sprawach opiniowanie przez biegłych lekarzy specjalistów najczęściej jest konieczne" – tłumaczyła.
Przypomnijmy, że na początku sierpnia było głośno o kwestii zastrzeżenia znaku towarowego "Krzysztof Krawczyk". Pojawiły się informacje o tym, że Ewa Krawczyk i Andrzej Kosmala przekazali wniosek do Urzędu Patentowego.
– Dążą do skomercjalizowania i zmonopolizowania imienia i nazwiska Krzysztofa Krawczyka tak, by móc korzystać z niego z wyłączeniem innych osób, w tym Krzysztofa Juniora – przekazywała wówczas mecenas Monika Kucwaj-Zarzycka, pełnomocniczka syna Krzysztofa Krawczyka.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut