Syn brytyjskiej królowej oskarżony o molestowanie seksualne.
Syn brytyjskiej królowej oskarżony o molestowanie seksualne. Fot. BBC/Ferrari Press/East News
Reklama.
Dokument miał zostać zawarty pomiędzy Virginią Giuffre a skazanym za przestępstwa seksualne Jeffreyem Epsteinem. Przypomnijmy, że mężczyzna dwa lata temu popełnił samobójstwo w więzieniu, oczekując na kolejną rozprawę. To on miał aranżować jej spotkania z księciem Andrzejem.
Czytaj także:
38-letnia dziś Giuffre zarzuca synowi brytyjskiej królowej, że gdy miała 17 lat, była przez niego napastowana seksualnie. Miało do tego dojść w Nowym w Nowym Jorku i w Londynie.
Książę miał spotykać się z nią także na wyspie należącej do Epsteina i w apartamencie jego partnerki. Z tego spotkania zachowało się zdjęcie, na którym członek rodziny królewskiej obejmuje młodą Amerykankę.
Prawnicy księcia Andrzej uważają, że podpisując przed laty (2009 r.) umowę z milionerem, kobieta automatycznie pozbawiła się prawa do wysuwania kolejnych roszczeń.
Syn królowej Elżbiety II wielokrotnie zaprzeczał, by kiedykolwiek utrzymywał kontakty z Giuffre. Brytyjskie media donoszą, że książę najpierw ukrywał się w swej podlondyńskiej posiadłości, a następnie, by uniknąć przyjęcia pozwu, wyjechał do Szkocji.
W końcu jednak sąd w Nowym Jorku zezwolił przedstawicielom Giuffre na przekazanie dokumentów amerykańskim adwokatom księcia, którzy nie mogli już odmówić ich przyjęcia.
Czytaj także:

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut