W sieci pojawił się kolejny zwiastun filmu "Dziewczyny z Dubaju" na podstawie głośnej książki Piotra Krysiaka. To właśnie od tej produkcji odsunięto Dodę oraz reżyserkę Marię Sadowską.
Jestem psycholożką, a obecnie również studentką kulturoznawstwa. Pisanie towarzyszyło mi od zawsze w różnych formach, ale dopiero kilka lat temu podjęłam decyzję, by związać się z nim zawodowo. Zajmowałam się copywritingiem, ale największą frajdę zawsze sprawiało mi pisanie o kulturze. Interesuje się głównie literaturą i kinem we wszystkich ich odmianach – nie lubię podziału na niskie i wysokie, tylko na dobre i złe. Mój gust obejmuje zarówno Bergmana, jak i kiczowate filmy klasy B. Po godzinach piszę artykuły naukowe o horrorach, które czasem nawet ktoś czyta.
Napisz do mnie:
maja.mikolajczyk@natemat.pl
"Dziewczyny z Dubaju" skupiają się na historii Emi – młodej dziewczyny, marzącej o wielkim świecie, która najpierw sama zostaje dziewczyną do towarzystwa w Dubaju, a następnie werbuje polskie miss i celebrytki. W obsadzie filmu znaleźli się m.in. Paulina Gałązka, Katarzyna Figura, Giulio Berruti, Jan Englert oraz Józef Pawłowski.
Jedną z producentek filmu jest Doda. Piosenkarka promowała film już w czerwcu piosenką "Don't wanna hide". To był jej pierwszy utwór wydany po półtorarocznej przerwie, któremu towarzyszyła promocja na TikToku.
Film od początku wzbudzał kontrowersje ze względu na swoją treść. Teraz do sprawy doszedł jeszcze konflikt pomiędzy Dorotą Rabczewską a jej niebawem byłym mężem Emilem Stępniem. Mężczyzna odsunął Dodę oraz reżyserkę filmu Marię Sadowską od produkcji filmu.