Czy sanepidowi uda się zablokować protest przeciw polexitowi, który na niedzielę 10 października w Warszawie planuje Donald Tusk?
Czy sanepidowi uda się zablokować protest przeciw polexitowi, który na niedzielę 10 października w Warszawie planuje Donald Tusk? Fot. Tomasz Urbanek/East News

"Narusza aktualny stan prawny i stanowi wysokie ryzyko transmisji wirusa wśród dużej liczby uczestników biorących udział w zgromadzeniu" – tak Mazowiecki Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny wypowiedział się o planowanej na niedzielę manifestacji obywateli chcących pozostania Polski w UE.

REKLAMA
  • W niedzielę 10 października 2021 roku o godz. 18:00 na Placu Zamkowym w Warszawie ma odbyć się protest przeciwko możliwemu polexitowi
  • Negatywną opinię na temat zgromadzenia organizowanego przez Donalda Tuska i PO wydał jednak mazowiecki sanepid
  • Tusk wzywa na manifestację przeciw polexitowi, sanepid krytykuje

    Jak informowaliśmy w naTemat.pl, po wyroku Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej, który zakwestionował dalszą obecność Polski w Unii Europejskiej, Donald Tusk wezwał obywateli chcących pozostania we wspólnocie do udziału w wielkiej manifestacji. Ma się ona odbyć w niedzielę 10 października o godz. 18:00 na Plac Zamkowym w Warszawie.
    Te plany lidera opozycji pod znakiem zapytania postanowił jednak postawić sanepid. Mazowiecki Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny wydał negatywną opinię w sprawie zgromadzenia organizowanego przez Platformę Obywatelską.
    Mazowiecki Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny
    o manifestacji organizowanej przez Donalda Tuska

    Zgodnie z § 26 ust. 1b ww. rozporządzenia maksymalna liczba uczestników nie może być większa niż 150 osób, biorąc powyższe pod uwagę w ocenie Mazowieckiego Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego zgromadzenie, w którym zadeklarowano udział 200 osób, nie powinno się odbyć, gdyż narusza aktualny stan prawny i stanowi wysokie ryzyko transmisji wirusa wśród dużej liczby uczestników biorących udział w zgromadzeniu

    Prounijne manifestacje nie tylko w Warszawie

    Wygląda jednak na to, że inicjatorzy niedzielnego protestu przeciwko polexitowi niezbyt mocno się tym przejęli. Ani Tusk, ani wspierające go środowiska nie wycofują się z zaproszeń na Plac Zamkowy. Co więcej, dla tych, którzy nie będą mogli pojawić się w Warszawie, związani z opozycją samorządowcy przygotowują zgromadzenia m. in. w Gdańsku, Wrocławiu, Krakowie, Poznaniu, Bydgoszczy czy Olsztynie.
    "Bardzo czekam na stanowcze działanie PiS-owskiego sanepidu zabraniającego protestu przeciw wyprowadzaniu Polski z UE. Bardzo by to pomogło przekonać cześć moich rodaków, że praktycznie już jesteśmy poza Europą" – zakpił na Twitterze były minister spraw wewnętrznych, a dziś poseł PO Bartłomiej Sienkiewicz.