W wyniku zbliżającej się rekonstrukcji rządu Grzegorz Puda ma stracić tekę ministra rolnictwa. Z doniesień mediów wynika, że jego następcą ma być Henryk Kowalczyk – poseł PiS, który głosował przeciwko tzw. piątce dla zwierząt.
Z rządu ma odejść minister rolnictwa i rozwoju wsi Grzegorz Puda
To efekt zmian w Zjednoczonej Prawicy, które zapowiedziano po odejściu z kolacji rządzącej Porozumienia Jarosława Gowina
Już od dłuższego czasu mówi się o poważniejszej rekonstrukcji rządu. Jest ona konieczna chociażby po dymisji Jarosława Gowina i co za tym idzie, po opuszczeniu obozu rządzącego przez Porozumienie. Domysłów na temat tego, co realnie zmieni się w Zjednoczonej Prawicy wciąż nie brakuje.
Jak informowaliśmy w naTemat, w ramach zmienionej formuły Zjednoczona Prawica może przyłączyć do koalicji rządzącej m.in. Partię Republikańską założoną przez europosła Adama Bielana oraz funkcjonującą jako zespół parlamentarny formację "OdNowa RP" kierowaną przez wiceszefa MON Marcina Ociepę.
Swoje ambicje i rozmowy prowadzi też cały czas ugrupowanie Zbigniewa Ziobry. Tu jednym z ważniejszych tematów jest kwestia zmian w wymiarze sprawiedliwości.
W czwartek wPolityce.pl oraz Interia.pl poinformowały, że w wyniku planowanej rekonstrukcji rządu Grzegorz Puda ma stracić tekę ministra rolnictwa. Jak podaje Interia, zmiany mają zostać ogłoszone już pod koniec przyszłego tygodnia.
Z ustaleń wPolityce.pl wynika, że Grzegorza Pudę ma zastąpić Henryk Kowalczyk, który głosował przeciwko tzw. piątce dla zwierząt. "Możliwe jest, że zostanie również wicepremierem" – czytamy.
Przypomnijmy, że Grzegorz Puda pełni funkcję ministra rolnictwa od 6 października 2020 roku. Zastąpił na tej funkcji Jana Krzysztofa Ardanowskiego. Co dalej miałoby się stać z ministrem Pudą? Według nieoficjalnych ustaleń mediów Puda może zostać nowym szefem Kancelarii Premiera.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut