Wiceminister zdrowia Waldemar Kraska ujawnił jeszcze przed oficjalnym raportem resortu zdrowia dane o COVID-19 z piątku 15 października. Jest to kolejny dzień w tym tygodniu, w którym odnotowano niemal 3 tysiące zakażeń. Jak podkreślił niepokojąca jest w szczególności liczba zgonów.
Ministerstwo Zdrowia udostępnia swój raport o koronawirusie codziennie o godzienie 10:30. Waldemar Kraska ujawnił jednak wyniki wcześniej. Podał, że minionej doby odnotowano 2 tys. 771 nowych przypadków zakażenia koronawirusem oraz o zgonach 49 osób w związku z COVID-19.
Dla porównania, wczoraj, w czwartek 14 października resort zdrowia poinformował o 3 tys. zakażeniach oraz o 60 zmarłych w związku z koronawirusem. Piątkowe dane o COVID-19 pokazują bardzo duży wzrost w porównaniu do tych sprzed tygodnia. W ubiegły piątek liczba zarażonych wynosiła 1 tys. 894 osób, a zmarło 31 osób.
– Bardzo niepokoi mnie liczba zgonów z powodu zakażenia koronawirusem - powiedział wiceminister zdrowia na antenie Polsat News. – Te liczby powinny dać do myślenia szczególnie tym osobom, które nie są zaszczepione, bo to jest ostatni dzwonek, abyśmy uniknęli tej dużej czwartej fali – dodał.
Kraska zwrócił uwagę na jeszcze jeden aspekt, który go niepokoi. – Mamy informację od naszych lekarzy, że w tym okresie jesiennym, przeziębieniowym, grypowym, pacjenci, którzy są umówieni na wizytę, nie chcą poddać się badaniu na koronawirusa. To ważne, abyśmy zdiagnozowali, czy to jest zwykłe przeziębienie, czy zakażenie koronawirusem – podkreślił.
Czwarta fala koronawirusa przyśpiesza. – Apogeum fali przewidujemy na listopad i to raczej na jego drugą część. Prognozy, mówią, że na koniec października będzie około 5 tysięcy zakażeń, a najbardziej prawdopodobnym scenariuszem z mojego punktu widzenia jest to, że szczyt zakażeń nie powinien przekroczyć 20 tys. – mówił niedawno minister zdrowia Adam Niedzielski.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut