PZPN idzie na wojnę z Anglikami? Związek nie zamierza odpuszczać po oskarżeniach rywali
Krzysztof Gaweł
15 października 2021, 20:57·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 15 października 2021, 20:57
FIFA umorzyła postępowanie wobec Kamila Glika, którego Anglicy we wrześniu oskarżyli o rasistowski atak na Kyle'a Walkera. Teraz szef PZPN, Cezary Kulesza, zapowiada walkę o dobre imię Biało-Czerwonych, których oskarżono bezpodstawnie. "PZPN wystąpi do FIFA z wnioskiem" - zapowiada szef polskiej piłki.
Reklama.
Cezary Kulesza, prezes PZPN-u, stara się być wyrazistą postacią od początku swojej kadencji. Nie gryzie się w język, gdy potrzeba jest zdecydowany i szczery. A w szatni Biało-Czerwonych potrafi krótko i mocno podsumować pełen emocji mecz, jak to miało miejsce po spotkaniu z Albanią w Tiranie (1:0).
Teraz stanowczo zareagował po tym, jak FIFA umorzyła dochodzenie ws. rzekomego rasistowskiego ataku Kamila Glika na Kyle'a Walkera podczas meczu z Anglią na PGE Narodowym (1:1). W przerwie meczu doszło do przepychanek między piłkarzami, a Trzy Lwy zgłosiły sprawę do komisarza FIFA.
"Podjąłem decyzję, że PZPN wystąpi do FIFA z wnioskiem o ukaranie osób, które bezpodstawnie oskarżyły Kamila Glika o zachowania rasistowskie podczas meczu z Anglią. Od początku byłem przekonany, że te zarzuty są całkowicie niesłuszne, dlatego podejmiemy oficjalną interwencję" - napisał na Twitterze szef polskiej piłki.
FIFA zajęła jasne stanowisko w sprawie oskarżenia o rasizm Kamila Glika. Reprezentant Polski został posądzony przez Anglików o niedozwolony gest. Międzynarodowa federacja piłkarska przyjrzała się dokładnie sprawie dotyczącej Polaka i ją umorzyła. Teraz pora na naszą kontrę i walkę o dobre imię Biało-Czerwonych.
Wychodzi na to, że mecz Polska - Anglia wciąż trwa i jeszcze się nie skończył.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut