Zniszczenia po huraganie Sandy, który spustoszył USA są tak poważne, że mogą opóźnić ogłoszenie ostatecznych wyników wyborów prezydenckich.
Zniszczenia po huraganie Sandy, który spustoszył USA są tak poważne, że mogą opóźnić ogłoszenie ostatecznych wyników wyborów prezydenckich. Fot. Anton Oparin / Shutterstock.com
Reklama.
Brak prądu, zniszczenie wywołane przejściem przez wschodnie stany USA huraganu Sandy może wywołać problemy z ogłoszeniem wyniku wtorkowych wyborów prezydenckich. Przez Sandy normalnie funkcjonować nie będzie kilka tysięcy lokali wyborczych. W Nowym Jorku i New Jersey zastąpią je więc specjalnie przygotowane do głosowania pojazdy wojskowe Gwardii Narodowej.
Nawet tak wyjątkowe środki nie rozwiążą jednak problemu z brakiem możliwości wykorzystania maszyn do głosowania. Wyborcy będą musieli więc korzystać z tradycyjnych urn. A to wydłuży oczekiwanie na ostateczne wyniki. Szczególnie, że w wielu miejscach dotkniętych kataklizmem wydłużony został również termin głosowania korespondencyjnego. W Nowym Jorku aż do... 19 listopada.
Ostateczny wynik zbliżających się wyborów może mieć tymczasem wielkie znacznie , bo na kilka dni przed głosowaniem większość sondaży pokazuje, że różnica miedzy Mittem Romney'em a Barackiem Obamą jest minimalna.
Źródło: PBS.org