Opozycja na Węgrzech się jednoczy
Nagle sześć partii postanowiło iść razem do wyborów. Węgierska Partia Socjalistyczna (MSZP), Jobbik, ekologiczna Polityka Może Być Inna, liberalne Momentum, Koalicja Demokratyczna (KD) i liberalno-ekologiczny Dialog swój zamiar przedstawiły w grudniu ubiegłego roku, ale teraz zorganizowały prawybory i na pół roku przed wyborami parlamentarnymi 2022 ogłosiły światu, że mają wspólnego kandydata na premiera.Węgrzy: Była silna motywacja
– Przede wszystkim sytuacja na Węgrzech jest znacznie gorsza niż w Polsce, więc istnieje naprawdę silna motywacja do połączenia sił przeciwko Orbánowi – mówi naTemat Gabor Horvath z dziennika "Nepszava". Podkreśla, że Fidesz wprowadził ordynację wyborczą, która nagradza największą partię i to ona miała duży wpływ na zjednoczenie.Przełom po stronie węgierskiej opozycji
A jednak wszyscy pokazali, że potrafią schować do kieszeni ideologiczne różnice czy personalne animozje i postawić sobie jeden cel: pokonać Orbána. Coś, co w Polsce ciągle się nie udaje.Czy oni się tak do końca dogadali, to nie wiem. Żeby nie było takiej euforii w Polsce, to powiem, że Orban widząc, co się dzieje, nie reagował na prawybory. Na 23.10, na święto narodowe zapowiada marsz pokojowy. Podejrzewam, że może zwieźć z prowincji z pół miliona Węgrów, żeby pokazać, że i tak ma siłę. Ta rozgrywka jest jeszcze przed nami.