We wtorek policja zaczęła poszukiwania dwóch mężczyzn, którzy od białoruskiej strony próbowali przepłynąć wpław Bug, aby dostać się na teren Polski. Jeden z nich zdołał dotrzeć na brzeg, gdzie zatrzymały go służby. Niestety ciało drugiej osoby, 19-letniego Syryjczyka, zostało wyłowione z rzeki w pobliżu miejscowości Woroblin.
Na granicy Polski z Białorusią sytuacja jest wciąż napięta. Ze względu na obostrzenia związane ze stanem wyjątkowym zarządzonym na polsko-białoruskim pograniczu, dostępu tam nie mają przedstawiciele mediów. Tego typu sytuacje rejestrowane są więc tylko i wyłącznie przez służby prasowe Straży Granicznej.
Dwóch mężczyzn, próbując przedostać się na polską stronę, postanowiło przepłynąć przez rzekę Bug. Jeden z nich przeżył, ale po tym, gdy dotarł na brzeg, zajęła się nim policja. Drugiego niestety nie udało się uratować. Z wody wyłowiono ciało 19-letniego obywatela Syrii.
Jak czytamy na Rp.pl, rzecznik prasowy Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej przekazał, że mężczyzna, który przeżył, twierdzi, iż został zepchnięty do rzeki przez białoruskie służby.
We wtorek w wypadku dostawczego Mercedesa Sprintera na czeskich numerach rejestracyjnych rannych zostało czterech obcokrajowców, którzy najprawdopodobniej zostali nielegalnie przerzuceni przez zachodnią granicę kraju.
Tydzień wcześniej w zderzeniu osobówki z ciężarówką uczestniczyło trzech migrantów z Syrii, którzy również nie mieli pozwolenia na pobyt w Polsce. Jeden z nich zginął.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut