– Jako chrześcijanie jesteśmy wezwani do miłości bez granic i bez limitów. To znak i świadectwo tego, że można przekroczyć mury egoizmów i interesów osobistych oraz narodowych, władzy pieniądza, która często decyduje o sprawach narodów – powiedział papież Franciszek.
Te słowa padły w sobotę podczas audiencji w Watykanie, na której Franciszek przyjął uczestników konferencji zorganizowanej pod hasłem "Solidarność, współpraca i odpowiedzialność. Antidotum, by zwalczać niesprawiedliwość, nierówności i wykluczanie".
Papież poruszył także temat ideologii, czyli tego, co w Polsce od kilku lat odmieniane jest przez wszystkie przypadki, tylko po to, aby odczłowieczać i dzielić. Zdaniem Franciszka należy przekraczać bariery "ideologii, które dzielą i wzmacniają nienawiść, każdą barierę historyczną i kulturową, i przede wszystkim obojętność".
– Może to wydawać się utopią, ale my wolimy wierzyć, że jest to marzenie możliwe do zrealizowania – zaznaczyła głowa Kościoła rzymskokatolickiego.
Bożek pieniądza
Papież Franciszek zwrócił uwagę uczestników spotkania także na fakt, że wiele osób żyje dziś w poczuciu niepewności, a przyczynę tego pogłębiającego się stanu upatruje w "systemie ekonomicznym, odrzucającym życie w imię bożka pieniądza oraz podsycającym postawy chciwości wobec zasobów Ziemi".