Reklama.
Mateusz Morawiecki zdumiał tym razem dosłownie cały świat. Polski premier udzielił wywiadu prestiżowemu dziennikowi "Financial Times". Słowa Morawieckiego komentowane są i w Polsce, i za granicą. Szefa rządu postanowił wytłumaczyć rzecznik gabinetu Piotr Müller. Stwierdził, że była to... hiperbola i nie należy wypowiedzi Morawieckiego brać dosłownie.
Hiperbola to zabieg, który jest stosowany w różnych sytuacjach i nie należy tego odbierać dosłownie. Robienie z tych słów przekonania o tym, że grozi jakakolwiek nam wojna, jest nadużyciem. To hiperbola, zabieg retoryczny, który jest stosowany i w literaturze, i w różnego rodzaju wywiadach pisemnych i ustnych. Nie wyciągałbym z tego takich wniosków, jak próbuje to dzisiaj wyciągnąć opozycja.