Dziwne rozważania Mateusza Morawieckiego na temat wybuchu III wojny światowej spotkały się z falą krytycznych komentarzy. Krótko, ale dobitnie głośny wywiad dla "Financial Times" podsumował także były Dowódca Generalny Rodzajów Sił Zbrojnych, który podkreślił wagę słowa "wojna" w ustach premiera.
REKLAMA
Mateusz Morawiecki o III wojnie światowej
– Co się stanie, jeśli Komisja Europejska rozpocznie III wojnę światową? Jeśli do tego dojdzie, będziemy bronić naszych praw wszelką bronią, która jest w naszej dyspozycji – wypalił Mateusz Morawiecki w wywiadzie, który dla renomowanego pisma "Financial Times" przeprowadzili z nim z Henry Foy i Sam Fleming.'/%3e%3cpath%20class='cls-2'%20d='M212.89,56.37v51.7h-19V56.37H173.83v-16h59.11v16H212.89Z'%20transform='translate(0%200)'/%3e%3c/svg%3e)
Szef polskiego rządu groźbę rozpętania III wojny światowej przywołał w kontekście walki o fundusze z Unii Europejskiej, które dla Polski mogą zostać zablokowane ze względu na działania rządu Prawa i Sprawiedliwości. Oburzyło to wielu komentatorów w kraju i na świecie.
Głos w tej sprawie zabrał między innymi były Dowódca Generalny Rodzajów Sił zbrojnych gen. broni Mirosław Różański. "Słowo 'wojna' wypowiedziane publicznie przez Premiera ma swoje znaczenie i konsekwencje panie Mateuszu Morawiecki" – stwierdził w mediach społecznościowych doświadczony wojskowy.
"Udzielanie wywiadów to nie korespondencje e-mailowa z podwładnymi z KPRM" – dodał wymownie generał Rożański. Co było oczywiście przytykiem do tzw. afery mailowej, przez którą do sieci mają wyciekać – ujawniające kulisy funkcjonowania rządu –wiadomości z prywatnej skrzynki szefa KPRM Michała Dworczyka.
Gdy z czasem współpracownicy premiera Morawieckiego zaczęli tłumaczyć, iż wizja III wojny światowej była "hiperbolą", generał dodał jeszcze krótki komentarz do swojego pierwotnego wpisu. "Tego nawet hiperbolą się nie wytłumaczy!" – ocenił Mirosław Różański.
Nie przegap żadnej ważnej wiadomości i obserwuj nas w Google News!