Rafał Królikowski
Rafał Królikowski wspomina zamarłego brata. Fot. Artur Zawadzki/REPORTER
Reklama.
Paweł Królikowski zmarł 27 lutego 2020 roku. Był nie tylko aktorem filmowym i telewizyjnym, ale także teatralnym i dubbingowym. Widzowie pokochali go za rolę Kusego w serialu "Ranczo".
Czytaj także:
W ostatnim okresie swojej kariery można go było zobaczyć w fotelu jurora w programie "Twoja twarz brzmi znajomo".

Rafał Królikowski w poruszających słowach o zmarłym bracie

Przy okazji zbliżającego się Święta Zmarłych Rafał Królikowski wrócił wspomnieniami do chwil, które spędził razem ze swoim starszym bratem Pawłem.
– Wiele było tych wspomnień. Całe moje życie, całe dzieciństwo i młodość, to były chwile z moją rodziną i z moim bratem. On był moim starszym bratem, więc był takim mentorem, idolem, w którego byłem zapatrzony, którego chciałem naśladować – mówił w rozmowie z Jastrząb Post.
Aktor podkreślił, że łączyła ich siła nić porozumienia. – Na pewno jestem jego częścią. Tak się stało, jak się stało, że już go nie ma między nami. Ale jest w naszych sercach – zaznaczył.
Przypomnijmy, że Paweł Królikowski przed śmiercią długo chorował. W 2015 roku ugryzł go kleszcz. Potem zaczął cierpieć na silne bóle głowy i pogorszył się mu wzrok. Leczył się na poważną chorobę neurologiczną.
Zdiagnozowano u niego też tętniaka mózgu, z powodu którego musiał przejść operację. Mimo rehabilitacji nie udało się mu powrócić do zdrowia. Aktor osierocił piątkę dzieci, które były owocem jego miłości z Małgorzatą Ostrowską- Królikowską.
Czytaj także:

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut