
Do wypadku doszło na trasie S8 Białystok-Warszawa. Kierowca busa mercedes vito nie zatrzymał się do kontroli drogowej, więc policjanci ruszyli za nim w pościg. W pewnym momencie samochód wypadł z drogi i wpadł do rowu. W busie było dziewięć osób, w tym czworo dzieci. Jak się okazało, pojazdem kierował mężczyzna pochodzący z Iraku.
REKLAMA
Jak podała podlaska policja, do zdarzenia z udziałem busa mercedes vito doszło w piątek przed południem. Działo się to na trasie S8 Białystok-Warszawa w Rzędzianach koło Białegostoku. Kierowca pojazdu nie zatrzymał się do kontroli drogowej, dlatego policjanci rozpoczęli pościg. Kierowca busa jechał z prędkością około 210 km/h.
W trakcie pościgu bus wypadł z drogi i wpadł do rowu w rejonie zjazdu na miejscowość Sikory Pawłowięta – przekazało informacje od policji Radio ZET. Jak się okazało, w środku było pięć osób dorosłych i czworo dzieci. Kierowcą był 35-letni mężczyzna pochodzący z Iraku, przy którym znaleziono szwedzkie dokumenty.
Na skutek zdarzenia nikt nie trafił do szpitala. Obecnie trwają ustalenia tożsamości i kraju pochodzenia osób jadących w busie. Policja sprawdza, czy osoby, które nim podróżowały, miały prawo legalnie przebywać w Polsce.
Czytaj także: