Mariusz Błaszczak pokazał zdjęcie, które ma być dowodem, że Białorusini tylko zaostrzają kryzys na granicy z Polską. Chodzi m.in. o ich możliwe celowe niszczenie ogrodzenia z drutu kolczastego.
"Nasi żołnierze sfotografowali białoruskich pograniczników z nożycami do cięcia płotu. Takie sytuacje na granicy są codziennością. Kryzys na granicy spowodował reżim Łukaszenki. Białorusini każdego dnia dążą do eskalacji, stosują prowokacje i przepychają migrantów na polską stronę" – poinformował Mariusz Błaszczak.
To kolejna odsłona problemów z incydentami na naszej wschodniej granicy. Wcześniej Ministerstwo Obrony Narodowej przekazało, że białoruscy żołnierze zagrozili otwarciem ognia w kierunku polskich żołnierzy. Miało do tego dojść w minioną środę.
Reżim Aleksandra Łukaszenki uważa, że zaognienie kryzysu i eskalacja napięcia między Polską i Białorusią jest wynikiem działań Polski. Tamtejszy MSZ twierdzi też, że wbrew doniesieniom polskich władz, nikt z ich strony nie wtargnął na teren naszego kraju z bronią. Z tego powodu wezwało polskiego chargé d’affaires na rozmowę.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut