Hubert Hurkacz osiągnął historyczny wynik w męskim tenisie. Jako pierwszy Polak przekroczył 10. lokatę w rankingu ATP, poprawiając tym samym wieloletni rekord Wojciecha Fibaka. W najnowszym zestawieniu wrocławianin jest dziewiąty. Taką samą pozycję wśród pań (WTA) zajmuje Iga Świątek.
Dziennikarz sportowy. Lubię papier, również ten wirtualny. Najbliżej mi do siatkówki oraz piłki nożnej. W dziennikarstwie najbardziej lubię to, że codziennie możesz na nowo pytać. Zarówno innych, jak i samego siebie.
Hubert Hurkacz rzutem na taśmę zapewnił sobie w minionym tygodniu miejsce w turnieju ATP Finals na koniec sezonu 2021. 24-letni Polak zaprezentował się ze świetnej strony podczas turnieju w Paryżu. Dotarł tam do półfinału, gdzie dosłownie o dwie piłki przegrał z liderem światowego rankingu, legendą tenisa, Novakiem Djokoviciem.
Taki wynik w turnieju ATP 1000 dał Hurkaczowi awans w najnowszym zestawieniu. Wskakując na dziewiąte miejsce na świecie "Hubi" pobił dotychczasowy rekord kraju, który w lipcu 1977 roku ustanowił Wojciech Fibak. Legendarny tenisista był wówczas na dziesiątej pozycji.
Powody do zadowolenia może też mieć Iga Świątek. Najlepsza polska tenisistka awansowała z dziesiątej na dziewiątą pozycję w rankingu WTA. Najwyżej w rankingu w karierze Polka była na czwartym miejscu. Świątek miała jednak wówczas punkty za pamiętne zwycięstwo podczas wielkoszlemowego Roland Garros.
Aktualnie Polak przygotowuje się do WTA Finals, które już 10. listopada startuje w meksykańskiej Guadalajarze.