Reklama.
Ministerstwo Obrony Narodowej informuje o kolejnych niepokojących incydentach na granicy polsko-białoruskiej. Grupy migrantów znajdują się w okolicy Kuźnicy. Trwają także kolejne prowokacje ze strony służb Łukaszenki. Na nagraniach widać Białorusinów, kierujących imigrantów na polską stronę.
Alan Wysocki
Ważny głos Ursuli von der Leyen! Przewodniczące KE zamieściła swój komunikat także po polsku.
Głos ws. sytuacji na granicy z Białorusią zabrała marszałek Sejmu Elżbieta Witek.
– Reżim z Mińska cynicznie, w sposób zorganizowany napędza nielegalną migrację, by osiągnąć własne cele polityczne i zdestabilizować sytuację na wschodniej granicy Polski i w całej Unii Europejskiej. Migranci są żywą tarczą, którą bezwzględnie wykorzystują władze Białorusi. W instrumentalny sposób często przy użyciu gróźb czy szantażu haniebnie wykorzystuje mężczyzn, bezbronne kobiety oraz dzieci – powiedziała w specjalnym orędziu.
"Od wtorku, od godz. 7 rano do odwołania zawieszony zostanie ruch graniczny na przejściu w Kuźnicy; zarówno osobowy, jak i towarowy" – poinformowała wieczorem Straż Graniczna.
Wicemarszałek Małgorzata Kidawa-Błońska poinformowała, że we wtorek o godz. 16 zbierze się Sejm. Na posiedzeniu posłowie wysłuchają informacji rządu o sytuacji na granicy Polski z Białorusią.
"Cztery tygodnie temu w Warszawie był turecki szef MSZ. Spotkał się z PAD. Trzy tygodnie temu turecki minister obrony. Spotkał się z szefem MON. Dlaczego samoloty tureckie przywożą setki migrantów każdego dnia do Mińska? To oni dzisiaj forsują polską granicę państwową!" – zapytał na Twitterze poseł KO Michał Szczerba. Turcja jest uznawana za jeden z kanałów, przez który do Mińska przybywają migranci z Iraku.
"Służbom MSWiA i żołnierzom udało się zatrzymać pierwszą masową próbę sforsowania granicy. Obecnie migranci rozbili obóz w rejonie Kuźnicy. Są cały czas pilnowani przez białoruskie służby" – podało Ministerstwo Obrony Narodowej.
"Niepokoi nas niedawna eskalacja na granicy polsko-białoruskiej. Wzywamy Białoruś do przestrzegania prawa międzynarodowego" – przekazali przedstawiciele NATO. Sekretarz generalny organizacji wyraził gotowość udzielenia wsparcia Polakom w uszczelnianiu granicy.
Jak informuje TVN24 udało się załagodzić sytuację na granicy. Grupy uchodźców miały rozbić obozowiska w okolicach Kuźnicy. Z nagrań wynika, że część migrantów rozpaliła ogniska.
O godzinie 18:30 Andrzej Duda przeprowadzi rozmowy telefoniczne z premierami Litwy i Łotwy. Tematem dyskusji będzie zagrożenie wywoływane przez Alaksandra Łukaszenkę.
Zakończyło się zebranie z Andrzejem Dudą w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego. Prezydent skrócił wizytę dyplomatyczną na Słowacji przez wzgląd na trwający kryzys migracyjny. – Dziś mamy do czynienia z najtrudniejszą sytuacją od początku konfliktu z Białorusią. Reżim Łukaszenki organizuje grupy osób, kierując je na polską granicę – informował rzecznik rządu, Piotr Müller. Zapewniono, że głowa państwa pozostaje w stałym kontakcie z Radą Ministrów. W ciągu godziny służby udostępnią nagrania z powietrza, pokazujące, w jaki sposób prowadzona jest akcja forsowania polskiej granicy.
"W tej chwili pod Kuźnicami trwa regularna bitwa" – podał Maciej Wąsik, sekretarz stanu MSWiA.
Sekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych, Piotr Wawrzyk ostrzegł przed dalszą eskalacją konfliktu ze strony białoruskiej. – Władze białoruskie dążą usilnie do eskalacji, która doprowadzi do tego, że będą przynajmniej ofiary śmiertelne po któreś stronie – komentował dla Polskiego Radia
Na kolejnych materiałach Ministerstwa Obrony Narodowej widzimy mężczyznę, próbującego zniszczyć zasieki przy użyciu łopaty
Andrzej Duda wezwał do Biura Bezpieczeństwa Narodowego Prezesa Rady Ministrów, ministrów oraz szefów służb. O godzinie 15:30 ruszy konferencja prasowa szefa BBN-u.
"Sytuacja na granicy jest napięta. Wciąż podejmowane są próby jej nielegalnego przekroczenia. Nie dopuszczamy do jej sforsowania" – podaje Straż Graniczna
"Usunięto fragment ogrodzenia z drutu kolczastego. Polscy żołnierze utworzyli ludzką tarczę, aby zakryć dziurę i próbują odstraszyć migrantów helikopterem" – podaje Tadeusz Giczan.
Opublikowano nagrania z kolejnej próby forsowania granicy przy Kuźnicy. Część osób zostało potraktowanych gazem pieprzowym
"Polskie służby udaremniły próbę siłowego przedarcia się na polską stronę przez migrantów na południe od przejścia granicznego w Kuźnicy. Sytuacja została opanowana" – czytamy w najnowszym komunikacie MSWiA
Do Kuźnicy ruszyła grupa antyterrorystyczna.
"Uzbrojeni bandyci Łukaszenki ubrani jak bojownicy ISIS dosłownie przepychają kobiety i dzieci przez polski płot graniczny i tworzą ludzką tarczę" – podał Tadeusz Giczan
Komunikat w sprawie kryzysu na polskiej granicy wydał przedstawiciel USA w Polsce, Bix Aliu. "Reżim Łukaszenki naraża życie i zdrowie migrantów, wykorzystując ich do eskalacji kryzysu granicznego i prowokacji wobec Polski" – komentował.
Kolejne grupy imigrantów dochodzą do polskiej granicy. "Migranci podejmują pierwsze próby siłowego forsowania granicy. Jesteśmy na miejscu" – ostrzega Straż Graniczna.
"Sytuacja na granicy jest poważna. Mamy tam ok 1000 zdesperowanych, zziębniętych cywilów. Oprócz cywilnych środków powstrzymywania trzeba być gotowym z pomocą humanitarną" – wskazał członek sejmowej Komisji do Spraw Służb Specjalnych oraz Komisji Spraw Zagranicznych.
Tuż przed posiedzeniem sztabu kryzysowego konferencję prasową zwołał rzecznik rządu, Piotr Muller – Dzisiaj mamy najtrudniejszą sytuację od początku kryzysu na granicy polsko-białoruskiej. To kolejny element wojny hybrydowej. W tej chwili do granicy zbliża się kilkaset osób, przeprowadzanych przez służby białoruskie. To zorganizowana akcja – zapewniał polityk.
Głos w sprawie zabrał wicemarszałek Ryszard Terlecki. – Sytuacja jest bardzo poważna. Myślę, że to jest przedsmak kryzysu, który nas czeka. Wszystko jest możliwe – podał. Polityk odniósł się do apelu Lewicy o pilne zwołanie Rady Bezpieczeństwa Narodowego – Rozmawianie z opozycją jest trochę bezskuteczne. Opozycja powtarza w kółko to samo i zachowuje się nieracjonalnie i niepoważnie – odparł
Białoruski dziennikarz, Tadeusz Giczan wskazał, że grupa migrantów dosłownie utknęła między dwoma granicami. "W tej chwili grupa znajduje się między dwoma płotami granicznymi. (...) Migranci są skutecznie uwięzieni, jest niewielka szansa, że Białoruś pozwoli im na powrót" – relacjonuje
Głos w sprawie kryzysu w Kuźnicy zabrał Mariusz Kamiński. Minister spraw wewnętrznych i administracji zapewnił, że rząd jest przygotowany na każdy scenariusz. "Monitorujemy sytuację w Kuźnicy od kilku dni i jesteśmy przygotowani na każdy scenariusz. Twarda obrona granicy jest naszym priorytetem. Zwiększyliśmy liczbę funkcjonariuszy Straży Granicznej, policjantów i żołnierzy. Czekamy w pełnej gotowości" – zakomunikował.
Donald Tusk zaapelował do rządzących o uruchomienie artykułu 4 NATO. – Jeśli nasza granica będzie bezpośrednio zagrożona presją fizyczną przy udziale służb białoruskich. To, w mojej ocenie jest powód do uruchomienia konsultacji w ramach paktu północno-atlantyckiego – zadeklarował podczas briefiengu.
Włodzimierz Czarzasty zwołał konferencję prasową, podczas której zaapelował do Andrzeja Dudy o natychmiastowe zwołanie Rady Bezpieczeństwa Narodowego. – W tej chwili chodzi o zdrowie i życie ludzi. To jest nasza wspólna granica i wspólne państwo. Żądamy natychmiastowego zwołanie posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Narodowego – deklaruje podczas konferencji prasowej.
Mateusz Morawiecki zwołał na godzinę 13:00 posiedzenie rządowego sztabu kryzysowego z udziałem ministra spraw wewnętrznych, ministra obrony narodowej oraz przedstawicieli odpowiednich służb.
Jeszcze przed północą rzecznik Koordynatora Służb Specjalnych, Stanisław Żaryn poinformował o mobilizacji Wojska Polskiego. Na granicę skierowano 10 tysięcy żołnierzy. Konieczne było skierowanie kolejnych posiłków. Poza Strażą Graniczną i armią na miejsce skierowano Wojska Obrony Terytorialnej. Łącznie granic broni 12 tysięcy żołnierzy.
Ministerstwo Obrony Narodowej opublikowało nagrania z Kuźnicy. Grupa nawet kilkuset osób utknęła na polskiej granicy
"Bardzo niepokojące informacje z granicy. Na Białorusi, przy granicy z Polską, zgromadziła się duża grupa migrantów. Ruszyli właśnie w stronę granicy RP. Będą próbowali masowo wkroczyć do Polski. W grupie, którą Białorusini uformowali, przeważają młodzi mężczyźni. Rozpoczęła się właśnie największa do tej pory próba masowego siłowego wejścia na teren Polski" – relacjonował na Twitterze rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn.
W naTemat śledzimy sytuację i na bieżąco będziemy informować o tym, co dzieje się na polsko-białoruskiej granicy.
Z ujawnionych nagrań wynika, że migrantów na granicę konwojowali białoruscy funkcjonariusze i żołnierze.
Tysiące migrantów pojawiły się w poniedziałek rano na polsko-białoruskiej granicy, w rejonie przejścia granicznego w Kuźnicy Białostockiej. Jeszcze w weekend informowano, że możliwy jest masowy napływ migrantów do Polski, bowiem w sobotę nagle zniknęli oni z ulic Mińska.