Sąd zdecydował o losie trzech "bohaterów" antysemickiego wiecu w Kaliszu
redakcja naTemat
17 listopada 2021, 08:32·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 17 listopada 2021, 08:32
Sąd Rejonowy przychylił się do wniosku prokuratury i zgodził się na tymczasowy areszt dla trzech narodowców zatrzymanych po antysemickim wiecu, który odbył się w Kaliszu 11 listopada.
Reklama.
"Sąd na wniosek Prokuratury zdecydował o tymczasowym aresztowaniu na trzy miesiące sprawców haniebnego antysemickiego incydentu z Kalisza, których wczoraj zatrzymała Policja. Dobra i oczekiwana decyzja!" – napisał we wtorek wieczorem minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński.
Sprawa dotyczy trzech narodowców: Wojciecha O., Piotra R. oraz Marcina O., którzy w poniedziałek trafili w ręce policji. We wtorek przedstawiono im zarzuty dotyczące publicznego nawoływania do nienawiści na tle różnic narodowościowych, znieważenia grupy ludności z powodu ich przynależności narodowej i wyznaniowej oraz publicznego nawoływania do popełniania przestępstw przeciwko osobom z powodu ich przynależności narodowej i wyznaniowej.
Za wymienione czyny grozi im nawet 5 lat więzienia. Prokuratura zawnioskowała o areszt tymczasowy dla nich, ponieważ bała się między innymi matactwa procesowego ze strony podejrzanych oraz ukrycia się, a nawet ucieczki w celu uniknięcia odpowiedzialności karnej.
W trakcie marszu w Kaliszu narodowcy spalili Statut Kaliski. Dokument z 1264 roku nadawał mniejszości żydowskiej wolność osobistą, wolność wyznania oraz prawo do handlowania i podróżowania przez Księstwo Wielkopolskie.
– LGBT-y, pederaści, syjoniści to są wrogowie Polski. Won z naszego kraju! Do Brukseli – krzyczał przewodzący wiecowi Wojciech O.
– Najciężej się żyje Polakom we własnej ojczyźnie. Dlatego, jak się zjednoczymy, to zwyciężymy i tę hołotę polskojęzyczną, jak w 1968 roku, pogonimy do Izraela – grzmiał podczas wiecu Piotr R.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut