
Reklama.
W czwartek Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 23 242 zakażeń koronawirusem w Polsce i śmierci 403 osób. Sytuacja jest coraz gorsza – dokładnie tydzień temu odnotowano 12 965 nowych zakażeń i 31 zgonów.
Tymczasem w Polsce wciąż nieplanowane są dodatkowe obostrzenia, mimo że wprowadzają je inne europejskie kraje. Zdaniem wiceministra zdrowia Waldemara Kraski, na razie nie ma takiej potrzeby i trzeba skupić się na egzekwowaniu dotychczasowych restrykcji. – Mamy inne uwarunkowania kulturowe niż kraje zachodnie. Polacy mają w sobie gen sprzeciwu – tłumaczył w RMF FM.
Waldemar Kraska o obostrzeniach
W piątek wiceminister zdrowia po raz kolejny podkreślał w TVP1, że nowe obostrzenia nie są na razie planowane. Waldemar Kraska skomentował także pojawiające się (między innymi w internecie) opinie, że restrykcje nie są wprowadzane z powodu sprzeciwu wyborców PiS.– My zrobiliśmy sondaż, który pokazał, że i wyborcy Prawa i Sprawiedliwości, i Platformy Obywatelskiej po równo są przeciwni pewnym restrykcjom, a największa grupa, która jest przeciwna, to są oczywiście osoby, które najczęściej nie chodzą do wyborów i oczywiście zwolennicy Konfederacji – stwierdził Kraska na antenie telewizyjnej Jedynki. Wyników sondażu jednak wiceszef Ministerstwa Zdrowia nie przedstawił.
Przypomnijmy, że w piątek władze Austrii zapowiedziały obowiązkowe szczepienia przeciw COVID-19 dla wszystkich obywateli. Przepis wejdzie w życie od 1 lutego 2022 r. Wcześniej, bo już od najbliższego poniedziałku, w Austrii ma obowiązywać całkowity lockdown.
Czytaj także: