W ośrodku dla migrantów w Wędrzynie doszło do buntu. Grupa składająca się z około 100 cudzoziemców wybiła okna i zniszczyła ogrodzenie w placówce. Według relacji Straży Granicznej, cudzoziemcy zrobili to, bo chcieli dostać się do Niemiec.
W ośrodku w Wędrzynie w województwie lubuskim przebywa łącznie 600 migrantów. To sami mężczyźni, a połowę grupy stanowią obywatele Iraku. Spośród nich około stu zaczęło zachowywać się agresywnie względem pracowników placówki.
Bunt w ośrodku, w Wędrzynie. Na miejscu interweniowały służby
Do zdarzenia doszło w czwartek wieczorem. – Osoby te między innymi zaczęły szarpać i niszczyć ogrodzenie. Wybite zostały też szyby w ośrodku – tłumaczyła porucznik Anna Michalska, cytowana przez Onet.pl.
Z relacji rzeczniczki Straży Granicznej wynika, że migranci chcieli opuścić ośrodek i udać się prosto do pobliskich Niemiec. Napastnicy nie mieli niebezpiecznych narzędzi, więc do ataku wykorzystywali meble. Służby zaczęły prowadzić negocjacje, celem uspokojenia protestów.
Przypomnijmy, że od początku listopada przy granicy polsko-białoruskiej trwa eskalacja kryzysu migracyjnego. Tysiące cudzoziemców z Bliskiego Wschodu są kierowane przez służby Alaksandra Łukaszenki na polską stronę.
W ostatnich tygodniach odnotowano kilka prób forsowania zasieków i zabudowań, oddzielających Polskę od Białorusi. W kierunku polskich służb niejednokrotnie leciały kamienie, kłody, czy też butelki. Ostatni atak miał miejsce w Czeremsze. W środę grupa ponad 200 osób bezskutecznie próbowała wejść do Unii Europejskiej.
Od 23 do 24 listopada udało się udaremnić 375 prób nielegalnego przekroczenia granicy. Zatrzymano także 2 migrantów z Iraku. Aresztowano 3 osoby, które prowadziły przemyt obcokrajowców w Sejnach, Jelonce i Bielsku Podlaskim.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut