Ciekawy głos Polaków ws. wprowadzenia obostrzeń. Wyniki sondażu zdziwią niejednego
redakcja naTemat
26 listopada 2021, 12:09·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 26 listopada 2021, 12:09
To już kolejny sondaż w ostatnich dniach, w którym Polacy wypowiadają się na temat restrykcji w związku z epidemią koronawirusa. I znów jego wyniki mogą dziwić. Wydawać by się mogło, że Polacy mają już dość pandemii i związanych z nią restrykcji. Przypomnijmy: w piątek 26 listopada potwierdzono prawie 27 tys. nowych potwierdzonych zakażeń COVID-19.
Reklama.
48 proc. badanych uważa, że w Polsce powinny zostać wprowadzone obostrzenia dla osób niezaszczepionych przeciwko COVID-19. Prawie tyle samo respondentów, bo 47 proc., jest zdania, że nie powinno się takich restrykcji wprowadzać, a 5 proc. nie ma zdania w tej sprawie. Takie wnioski płyną z sondażu Instytutu Badań Pollster dla "Super Expressu".
W innym sondażu na temat wprowadzenia obostrzeń Polacy także opowiedzieli w przeważającej liczbie za restrykcjami. Zdecydowana większość respondentów badania IBRiS dla "Rzeczpospolitej" oczekuje od rządu konkretnych działań, które ograniczą rozprzestrzenianie się koronawirusa. Jedynie 9,9 proc. ankietowanych jest zdania, że nie powinno się nic robić w tej sprawie.
Co piąty Polak uważa, że pandemia koronawirusa nigdy się nie skończy, a ponad 30 proc., że będzie trwała dłużej niż rok – wynika z najnowszego sondażu United Surveys. Co w związku z ciągnącą się pandemią powinien więc zrobić polski rząd? Jak się okazuje, najwięcej poparcia wśród Polaków zyskała odpowiedź, aby wprowadzić obostrzenia tylko dla osób niezaszczepionych.
Według raportu MZ z 26 listopada, odnotowano 26 735 nowych przypadków COVID-19. Najwięcej z nich wykryto w województwach mazowieckim, śląskim i wielkopolskim. Równo tydzień temu informowano o 23 242 przypadkach i 403 zgonach.
Z kolei według prognozy doktora Franciszka Rakowskiego z Interdyscyplinarnego Centrum Modelowania Matematycznego i Komputerowego Uniwersytetu Warszawskiego, jesteśmy blisko szczytu IV fali koronawirusa.
Naukowiec zwraca uwagę na fakt, że liczba zakażeń koronawirusem maleje już w województwie lubelskim i podlaskim, a na Mazowszu wyhamowała i tam też mogą zacząć się spadki. Jak twierdzi doktor Rakowski, będzie to ostatnia taka fala zakażeń.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut