Kuriozalny komentarz Kłeczka. Tak podsumował wyjście Jońskiego ze studia TVP
redakcja naTemat
28 listopada 2021, 18:03·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 28 listopada 2021, 18:03
Miłosz Kłeczek skomentował niedzielne wyjście posła Dariusza Jońskiego ze studia programu "Woronicza 17". Według prowadzącego TVP była to zaplanowana akcja. "Wejście, autokompromitacja, wyjście".
Reklama.
Poseł KO Dariusz Joński w niedzielę, 28 listopada opuścił studio programu "Woronicza 17", którego gospodarzem jest Miłosz Kłeczek. Poseł zdenerwował się, bo prowadzący nie pozwolił mu skończyć myśli.
Na nagraniu fragmentu programu słychać, jak Miłosz Kłeczek zagłuszał Jońskiego, a na koniec stwierdził, że polityk przyszedł do jego programu ze "swoją partyjną propagandą i ze swoim partyjnym, populistycznym przekazem". Po tych słowach Joński opuścił studio i zapowiedział, że więcej nie pojawi się w programach prowadzonych przez "funkcjonariusza PiS Pana Kłeczka".
Kłeczek odpowiada Jońskiemu
Pracownik TVP nie pozostawił tej sytuacji bez komentarza. Kilka godzin po programie zamieścił tweet, w którym insynuuje, że cała akcja była zaplanowana.
"Pan Joński przyszedł do programu Woronicza17 z gotowym scenariuszem, który zakładał: 1) wejście 2) autokompromitację 3) wyjście. Brakowało tylko Pana Szczerby, jak myślicie, czekał przed wejściem?" – napisał Kłeczek.
Chwilę wcześniej Michał Szczerba również zamieścił wpis na Twitterze, w którym odniósł się do Kłeczka.
"Mejza to wizytówka PiSowskiego rządu. Kłeczek jego tępej propagandy. Gęby Kaczyńskiego. Symbole tej władzy. Ludzie bez właściwości. Obdarowywani publicznymi milionowymi dotacjami. Bez zahamowań. Dla kasy gotowi do każdego świństwa! Zło w czystej postaci! Omijać szerokim łukiem!" – napisał Michał Szczerba.
Kim jest Miłosz Kłeczek?
Miłosz Kłeczek zasłynął z zaczepnych pytań na konferencjach prasowych Donalda Tuska. Pracownik TVP znany jest również z "pościgów" za ważnymi politykami Platformy Obywatelskiej, wchodził w utarczki słowne między innymi z Rafałem Trzaskowskim.
Miłosz Kłeczek stał się jedną z twarzy TVP Info w 2016 r., gdy na Woronicza na dobre zagościł prezes Jacek Kurski. Wcześniej pracował w Superstacji i TVN24.