Kolejne niepokojące ustalenia naukowców, tym razem z Hongkongu, na temat Omikrona.
Kolejne niepokojące ustalenia naukowców, tym razem z Hongkongu, na temat Omikrona. Fot. PAWEL JASKOLKA / AGENCJA SE / East News

Kolejne doniesienia nt. Omikronu niepokoją. Badacze z Hongkongu poinformowali o przypadku, w którym doszło do rozprzestrzenienia się tej odmiany wirusa COVID-19 między dwiema w pełni zaszczepionymi osobami, które nie miały ze sobą bezpośredniego kontaktu, bo przebywały na kwarantannie w osobnych pokojach hotelowych.

REKLAMA
  • Jedna z najbardziej niepokojących informacji pojawiających się na temat Omikrona wskazuje na to, że dużo łatwiej się nim zarazić niż innymi wariantami COVID-19
  • Naukowcy obawiają się też, że obecne szczepionki mogą nie chronić w wystarczającym stopniu przed zakażeniem Omikronem
  • Najnowsze ustalenia naukowców z Hongkongu również na to wskazują

  • Omikron wciąż jest nowym wariantem koronawirusa, bo pierwszy przypadek wykryto zaledwie 11 listopada. Na jego temat pojawiło się wiele doniesień, jednak wciąż trwają badania, żeby można było je potwierdzić.
    W zeszłym tygodniu Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) podała, że blisko 450 naukowców na całym świecie w trybie pilnym stara się ustalić, czy Omikron rzeczywiście – ze względu ze względu na odmienną budowę i znacznie większą liczbę mutacji niż w przypadku innych odmian koronawirusa – wykazuje dużą odporność na obecne szczepionki i jest o wiele bardziej zakaźny.

    Obawy związane z Omikronem

    W piątek główna ekspertka WHO Soumya Swaminathan przyznała, że pierwsze badania wskazują na to, że "wariant Omikron jest dość zakaźny i szybko się przenosi, ponieważ liczba infekcji w Republice Południowej Afryki każdego dnia się podwaja".
    Chodzi nie tylko o szybsze przenoszenie się wirusa z człowieka na człowieka przy bezpośrednim kontakcie, ale także w przypadku, kiedy tego kontaktu w ogóle nie było. Wszystko bowiem wskazuje na to, że wirus bardzo długo pozostaje na różnych powierzchniach oraz w powietrzu i można się nim zarazić, nawet jeśli nie obcowało się w żaden sposób z osobą zakażoną.
    "Donosimy o wykryciu wariantu koronawirusa Omikron (B.1.1.529) u w pełni zaszczepionego podróżnego w hotelu objętym kwarantanną w Hongkongu. Wariant Omikron wykryto również u drugiego w pełni zaszczepionego podróżnego przebywającego w pokoju po drugiej stronie korytarza" – poinformowali naukowcy z Uniwersytetu w Hongkongu w czasopiśmie naukowym "Emerging Infectious Diseases".
    Nagrania z kamery przemysłowej umieszczonej na korytarzu hotelu pokazują, że obie osoby w czasie odbywania kwarantanny nie opuszczały swoich pokoi i nie wychodziły na korytarz. Mimo to jedna z nich zaraziła się od drugiej.
    Jak informują naukowcy z Hongkongu, wirus musiał się przenieść drogą powietrzną. Musiało się to stać wtedy, kiedy otwierano drzwi do pokoi, po to, by tym osobom dostarczyć jedzenie lub wykonać test na obecność COVID-19.
    "Wykrycie wariantu Omikron u dwóch w pełni zaszczepionych osób, do którego transmisji doszło w korytarzu hotelu, w którym przebywały na kwarantannie, uwydatniły tę potencjalną obawę" – oznajmili badacze z Hongkongu, odnosząc się do wcześniejszych doniesień na temat nowego wariantu wirusa SARS-CoV-2.

    Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut