Rada Europejska podjęła formalne kroki w sprawie wyroku Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej z dnia 24 listopada. Stwierdzono w nim, że niektóre postanowienia Europejskiej Konwencji Praw Człowieka są niezgodne z polską konstytucją. Sekretarz Generalna Marija Pejčinović Burić domaga się wyjaśnień od Polski.
We wtorek 7 grudnia sekretarz generalna Rady Europy Marija Pejčinović Burić wystosowała formalny list do szefa polskiej dyplomacji Zbigniewa Rua.
Zwraca się w nim do Polski o wyjaśnienie, w jaki sposób, w kontekście niedawnego wyroku Trybunału Konstytucyjnego, zapewnia skuteczną realizację swoich zobowiązań na mocy Europejskiej Konwencji Praw Człowieka.
Wniosek odnosi się w szczególności do prawa do rzetelnego procesu sądowego przez niezawisły i bezstronny sąd ustanowiony ustawą oraz do roli Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w rozstrzyganiu interpretacji Konwencji. Strona Polska ma czas na udzielenie odpowiedzi w sprawie powyższych kwestii do 7 marca 2022 r.
Procedura przywołana przez Sekretarz Generalną, przewidziana w artykule 52 Konwencji, stanowi, że "po otrzymaniu wniosku od Sekretarza Generalnego Rady Europy każda strona powinna przedstawić wyjaśnienie sposobu, w jaki jej prawo wewnętrzne zapewnia skuteczną realizację któregokolwiek z postanowień Konwencji".
Przepis ten stanowi, że "każdy ma prawo do sprawiedliwego i publicznego rozpatrzenia jego sprawy w rozsądnym terminie przez niezawisły i bezstronny sąd ustanowiony ustawą przy rozstrzyganiu o jego prawach i obowiązkach o charakterze cywilnym albo o zasadności każdego oskarżenia w wytoczonej przeciwko niemu sprawie karnej".
Sekretarz Generalna Rady Europy określiła wyrok jako bezprecedensowy i stwierdziła, że budzi poważne obawy. Orzeczenie Trybunału Julii Przyłębskiej to odpowiedź na ostatnie orzeczenie ETPC. Sprawa dotyczyła odwołania sędziów Aliny Bojary i Mariusza Brody za pośrednictwem faksu. Trybunał jest zdania, że naruszyło to art. 6 Konwencji.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut