Po 100 tys. złotych mieli otrzymać artyści, którzy wystąpili na koncercie "Murem Za Polskim Mundurem".
Po 100 tys. złotych mieli otrzymać artyści, którzy wystąpili na koncercie "Murem Za Polskim Mundurem". Fot. Rafał Gaglewski / Reporter

Po 100 tys. złotych mieli otrzymać artyści, którzy wystąpili na koncercie "Murem Za Polskim Mundurem". Z ustaleń mediów wynika, że muzyczne show dla żołnierzy miało być jednym z najdroższych przedsięwzięć w historii Telewizji Polskiej.

REKLAMA
  • – Zagraniczne gwiazdy do Polski przyleciały pierwszą klasą, każdy z artystów dostał za występ po 100 tys. złotych – donosi źródło Pudelka z Telewizji Polskiej
  • Z ustaleń portalu wynika, że podobną stawkę za wystąpienie podczas koncertu "Murem Za Polskim Mundurem" zgarnęła też Edyta Górniak

  • W niedzielę (5 grudnia) Telewizja Polska transmitowała półtoragodzinny koncert "Murem Za Polskim Mundurem", który odbył się na terenie 23. Bazy Lotnictwa Taktycznego w Mińsku Mazowieckim. Jak podkreślało Ministerstwo Obrony Narodowej, wydarzenie było wyrazem wsparcia dla służb mundurowych strzegących polskich granic.
    Oglądalnością koncertu, który na żywo można było oglądać na TVP1 oraz TVP Polonia, pochwalił się tuż po zakończeniu Jacek Kurski. "Pierwszy w historii taki koncert - w bazie lotniczej Wojska Polskiego - w solidarności i hołdzie wdzięczności dla żołnierzy, funkcjonariuszy i policjantów strzegących wschodniej granicy ogląda na TVP1 i Polonii 3,5 mln Widzów! Dziękujemy" – napisał prezes TVP.
    Jak informowaliśmy w naTemat, obok polskich artystów jak na przykład Edyta Górniak, Rafał Brzozowski i Viki Gabor w muzycznym show udział wzięły też gwiazdy europejskiej sceny. Zaśpiewali między innymi Oceana, In-Grid, Lou Bega czy Capitan Jack.
    Ile to całe przedsięwzięcie mogło kosztować? Jak udało dowiedzieć się portalowi Pudelek, koncert "Murem za polskim mundurem" był prawdopodobnie jednym z najdroższych w historii TVP. Nawet na sylwestra w tym roku planowany jest o połowę mniejszy budżet.
    – Zagraniczne gwiazdy do Polski przyleciały pierwszą klasą, każdy z artystów dostał za występ po 100 tys. złotych. A warto tu dodać, że większość, oprócz Ingrid i Edyty Górniak, śpiewała tego dnia z playbacku. Edyta też zgarnęła podobną stawkę, inaczej by nie wystąpiła – donosi informator portalu z Telewizji Polskiej.
    Zarząd TVP nie odpowiedział Pudelkowi na pytania dotyczące wynagrodzeń za udział w muzycznym show.

    Krytyka koncertu TVP dla żołnierzy

    Podkreślmy, że koncert Telewizji Polskiej wywołał wiele skrajnych emocji. Wydarzenie zostało skrytykowane nie tylko przez polskich, ale też przez zagranicznych komentatorów.
    Spora część komentujących była zażenowana tym, że wydarzenie mające wyrazić hołd dla żołnierzy, przypominało raczej imprezę sylwestrową niż poważną uroczystość. Inną kwestią, która oburzyła internautów, był fakt, że muzyczne show zorganizowano w momencie, gdy na polsko-białoruskiej granicy giną ludzie.
    "Temperatura przy granicy -5 stopni. Umierają ludzie. W lesie. W szpitalach. Tymczasem organizowane są dożynki. Cekiny, złotko, botoks i fajerwerki. Na te czasy tylko Miłosz. Campo di fiori. Fragment. Niedługo święta" – oceniła dziennikarka Karolina Korwin-Piotrowska, cytując potem wiersz noblisty.
    "Połączenie północnokoreańskiej telewizji oraz chóru Armii Czerwonej. Teraz na żywo u polskiego nadawcy" – komentował z kolei Manos Moschopoulosa z Open Society Foundations.
    Czytaj także:

    Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut