"Basia jest łatwiejszym celem niż prezes partii". Wojewódzki staje w obronie Kurdej-Szatan
redakcja naTemat
12 grudnia 2021, 20:19·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 12 grudnia 2021, 20:19
Nie milkną echa wpisu Barbary Kurdej-Szatan, z powodu którego aktorka stała się dla niektórych wrogiem numer jeden. Temat powrócił podczas rozmowy Krzysztofa Stanowskiego i Kuby Wojewódzkiego.
Reklama.
W kolejnym odcinku programu "Hejtpark" Krzysztofa Stanowskiego gościem był Kuba Wojewódzki. Dziennikarze rozmawiali między innymi o Barbarze Kurdej-Szatan. Przypomnijmy, że kilka tygodni temu aktorka umieściła na Instagramie wpis o Straży Granicznej, w którym strażników nazwała "mordercami". Na nic zdały się przeprosiny – Kurdej-Szatan straciła pracę i wiele kontraktów, a także stała się adresatką okrutnych komentarzy. Po kilku tygodniach od tej sytuacji nieśmiało odzywają się pierwsi celebryci, którzy bronią aktorki.
Jak się okazało, należy do tej grupy również Kuba Wojewódzki. – To, co spotkało moją serdeczną przyjaciółkę Basię Kurdej-Szatan... Mogę to powiedzieć śmiało: poniosło ją, bo pomieszały jej się sfery prywatne i publiczne, ale jak przyznasz, że to, co ją spotkało... Nie wiem, czy wiesz, najpierw wyrzucili ją z "M jak miłość", później jej faceta z "M jak miłość" – zaczął dziennikarz.
Stanowski przerwał Wojewódzkiemu, stwierdzając, że "nie jest mu jej żal" i że dotąd aktorka "nie wie, co się wydarzyło". Gość "Hejtparku" odpowiedział, że jemu jest żal Barbary. – Nie broniąc Basi, bo ja bym przy moim temperamencie polemiczno-publicystycznym nie użył takiego zwrotu, ale jak w sejmie prezes-zombie używa zwrotu "mordercy", "bandyci"... Tych posłów wybieramy my, my im płacimy pensje. Ktoś, mówiąc wprost, mobbinguje naszych pracowników. Dlaczego nie ma takich retorsji? Basia jest łatwiejszym celem niż prezes partii, tak jak ja – uargumentował król TVN-u.
Stanowski w swoim stylu odbił piłeczkę, twierdząc, że powinniśmy dbać o ludzi, którzy marzną na granicy (nie miał na myśli migrantów) i ich szanować. Prowadzący skrytykował również celebrytki, które wypowiadają się na tematy społeczno-polityczne, chociaż nie mają "żadnych kompetencji" i "zastępują media informacyjne"
– Ludzie budują swój światopogląd na światopoglądzie instagramerek, aktorek, które nie mają żadnych kompetencji, by ten świat innym budować. I potem taki żołnierz graniczny może usłyszeć od sąsiadów "Czy ty na pewno nie jesteś mordercą? Czy wy tam kogoś nie zabiliście?". Bo Basia tak napisała – mówił Stanowski.