Kilkudziesięciu migrantów z ośrodka dla cudzoziemców w Białej Podlaskiej od kilku dni bierze udział w strajku głodowym
Protestują przeciwko – jak mówią – złemu traktowaniu w ośrodku
Rzeczniczka Straży Granicznej Anna Michalska stwierdziła, że około 60 osób nie przychodzi na posiłki do stołówki, ale jedzenie przynoszą im współlokatorzy
Część osób przebywających w ośrodku dla cudzoziemców w
Białej Podlaskiej twierdzi, że ogranicza się tam ich wolność i nie przestrzega ich praw. Postanowili oni zademonstrować swoje niezadowolenie poprzez protest głodowy, o czym informował lokalny portal isokola.eu.
Protest głodowy migrantów w ośrodku dla cudzoziemców w Białej Podlaskiej
Jak podaje TVN 24, jedna z migrantek podczas rozmowy telefonicznej pytała: "Gdzie są prawa człowieka, o których mówią? Jeśli nie chcą nas puścić wolno, niech spełnią nasze postulaty. Chcemy odzyskać swoje telefony, kupić prezenty dzieciom na święta, a nie siedzieć tu jak w więzieniu. To jest po prostu więzienie".