
AP: Giertych i Wrzosek inwigilowani
"Tuż przed wyborami parlamentarnymi w 2019 roku telefon Romana Giertycha został zhakowany. Celem ataków był też smarfon prokurator Ewy Wrzosek"– podaje Associated Press w tekście o wykorzystywaniu systemu szpiegowskiego Pegasus. Dalej czytamy, że ślady włamań na urządzenia znaleźli badacze organizacji Citizen Lab powiązanej z Uniwersytetem w Toronto.Giertych na podsłuchu
Roman Giertych jest pewien, że za podsłuchami stoją państwowe służby. Jego telefon miał być podsłuchiwany aż 18 razy."Desperackie pragnienie monitorowania"
Jak już zostało wspomniane, telefon Giertycha był na podsłuchu 18 razy. Badacz z Citizen Lab John-Scott Railton podkreślił, że intensywność, z jaką dokonywano ataku na telefon Giertycha, była "oszałamiająca". Działania "dzień po dniu, a nawet godzina po godzinie" sugerowały jego zdaniem "desperackie pragnienie monitorowania komunikacji Giertycha".Ciągle jeszcze jestem w szoku, że byłam ofiarą cyberataku ze strony państwa. To była informacja szokująca, wręcz nieprawdopodobna. Za wcześnie, by publicznie mówić, jakie podejmę kroki, ale na pewno tak tego nie zostawię, bo wiele wskazuje na to, że jest to przestępcze naruszenie mojej prywatności jako obywatela, prokuratora, członka stowarzyszenia Lex Super Omnia.