"Nie spekulujcie, proszę, o przyczynie jego śmierci". Partnerka Żory Korolyova zaapelowała do fanów
redakcja naTemat
23 grudnia 2021, 16:40·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 23 grudnia 2021, 16:40
Nagła i niespodziewana śmierć Żory Korolyova zszokowała opinię publiczną. Tancerz zmarł w wieku 34 lat i niektórzy zaczęli snuć różne domysły na ten temat. Ewelina Bator, partnerka tancerza, poprosiła, by fani nie spekulowali o przyczynie jego śmierci.
Reklama.
Żora Korolyov nie żyje
Pierwsze doniesienia o niespodziewanej śmierci Żory Korolyova zaczęły pojawiać się w mediach już we wtorkowy wieczór. Jako jeden z pierwszych napisał o niej Paweł "Czadoman" Dudek, który podzielił się ostatnią wiadomością, jaką otrzymał od tancerza. Według medialnych doniesień Żora zmarł na zapalenie mięśnia sercowego.
Śmierć Korolyova potwierdziła na Instagramie jego partnerka Ewelina Bator.
"Mój kochany! Dziękuję Ci za najpiękniejsze 5 lat wspólnego tańca. Prawdą jest, że dnia 21.12.2021 odszedł człowiek, który kochał całym sercem i którego ja kochałam, i kocham najmocniej na świecie. Nasze serca pękły, ale złożą się kochanie tam na górze. Będziemy się sobą opiekować. Kochamy Cię!" – napisała we wzruszającym wpisie, żegnając swojego ukochanego.
Bator: Nie spekulujcie, proszę, o przyczynie jego śmierci
Bator do śmierci partnera odniosła się ponownie w czwartek na swoim Instastories, zamieszczając zdjęcie, które zrobił jej Korolyov.
"Kochany mój! Zrobiłeś mi to zdjęcie, a ja powiedziałam, że przybijam piątkę wszystkim tam na górze, którzy się nami opiekują… Nie wierzę, że jesteś tam… Ogromna część mnie odeszła razem z Tobą, mój aniołku" – napisała.
Bator przekazała także informacje na temat pogrzebu tancerza.
"Nie jestem w stanie odpisać nawet Wam wszystkim, dlatego przepraszam, że tak tutaj, ale chcę, żebyście wiedzieli, że Żora zostanie pochowany w Warszawie, w mieście, które kochał i wśród ludzi, którzy chcą go pożegnać. Nie znamy jeszcze daty – poinformuję Was, kiedy to nastąpi (...)" – przekazała.
Bator zaapelowała też o niespekulowanie na temat przyczyn śmierci tancerza.
"Nie spekulujcie, proszę, o przyczynie jego śmierci. Jest ona nieznana jeszcze. Nie wciągajmy w to politycznych tematów. Chcę, żebyście wiedzieli, że Żora dla każdego z Was miał wiele miejsca w swoim sercu. Módlcie się za niego. Wspominajcie. Uśmiechajcie się do niego. On będzie zawsze z nami" – poprosiła.
"Kochany mój… Zostawiłeś po sobie morze lejących się łez, a to tylko znaczy, że twoje życie miało sens. Dziękuję Ci, że tak wiele mnie nauczyłeś i dałeś miłość, której niektórzy nie przeżyją przez całe swoje długie życie" – dodała na zakończenie.