Wdowa po Krzysztofie Krawczyku spędzi święta Bożego Narodzenie zupełnie sama.
Wdowa po Krzysztofie Krawczyku spędzi święta Bożego Narodzenie zupełnie sama. Fot. Tadeusz Wypych/ REPORTER

Ewa Krawczyk spędzi święta Bożego Narodzenia zupełnie sama. – Nie wiem, jak ja przeżyję te święta – mówiła zapłakana w rozmowie z "Super Expressem". Wdowa po Krawczyku sama jednak zadecydowała, by spędzić te święta samotnie.

REKLAMA
  • Ewa Krawczyk spędzi święta Bożego Narodzenia zupełnie sama.
  • Wdowa po Krzysztofie Krawczyku w rozmowie z "Super Expressem" zdradziła, że to była jej decyzja, by spędzić ten czas samotnie.
  • Ewa Krawczyk wyznała, że wciąż nie może pogodzić się ze śmiercią męża, jednak może liczyć na wsparcie ze strony jego fanów.
  • Ewa Krawczyk spędzi święta Bożego Narodzenia samotnie

    Ewa Krawczyk wciąż nie może pogodzić się ze śmiercią ukochanego męża. Jak wyznała w rozmowie z "Super Expressem", święta Bożego Narodzenia spędzi samotnie. Wdowa po Krawczyku zaskoczyła jednak mówiąc, że była to jej przemyślana decyzja.
    – Dostałam kilka zaproszeń, ale z nich nie skorzystam. Chcę być sama. To są święta rodzinne, radosne, a ja się nie nadaję do takich świąt. Pojadę na cmentarz, pojadę do kościoła, wieczorem na pasterkę i wrócę do domu, do mojej Loli – zdradziła.
    Takie święta będą dla niej dużą odmianą. Wcześniej spędzała je w rodzinnym gronie, choć z roku na rok przychodziło na nie coraz mniej osób. – Był czas, że do stołu siadało 14 osób. Potem to grono się zmniejszało – opowiadała.

    Wdowa po Krzysztofie Krawczyku przechodzi trudne chwile

    Wdowa po Krzysztofie Krawczyku wciąż przechodzi trudne chwile, starając się poradzić sobie z ogromną stratą. Ewa Krawczyk zdradziła, że w ciężkich momentach pomaga jej wiara.
    – Modlitwa i wiara jest bardzo silna. Modlę się za moich wszystkich wrogów, złych ludzi, którzy źle o mnie mówią. Modlę się o nich codziennie, bo wiem, że Pan Bóg jest miłością i ludzie, którzy kochają, nie krzywdzą innych ludzi. Ja nie chcę nikogo skrzywdzić i modlę się do Boga, żeby rozwiązał wszystkie moje problemy rodzinne – powiedziała w rozmowie z tabloidem.
    Wdowa po Krawczyku ciepło wypowiedziała się o fanach Krawczyka, którzy wspierają ją po stracie jej męża, a ich idola.
    – Po śmierci Krzysia spotkałam na swojej drodze wielu fantastycznych ludzi. Nazywam ich aniołami. Wydaje mi się, że mój Krzysztof przesyła ich z nieba, by mnie wspierały, bo nie daję sobie radę – wyznała.