Wielkie nazwiska w grze o fotel selekcjonera polskiej kadry. Szef PZPN potwierdza rozmowy
Krzysztof Gaweł
04 stycznia 2022, 17:16·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 04 stycznia 2022, 17:16
Prezes PZPN Cezary Kulesza potwierdził nazwiska dwóch kandydatów do objęcia reprezentacji Polski. To Włosi Fabio Cannavaro i Andrea Pirlo, mistrzowie świata z 2006 roku i wybitni przed laty piłkarze. W grze są też inni włoscy szkoleniowcy, m.in. Cesare Prandelli i Marco Giampaolo. A Polacy nie rezygnują i szef polskiej piłki ma już za sobą jedno spotkanie z kandydatem do objęcia Biało-Czerwonych.
Reklama.
Mistrzowie świata z 2006 roku, Fabio Cannavaro i Andrea Pirlo, są wśród kandydatów do pracy z polską kadrą – taką informację przekazał dziennikarzom Sport.pl prezes PZPN Cezary Kulesza. Sternik polskiej piłki przyznał, że dostaje sporo ofert i intensywnie pracuje nad znalezieniem nowego selekcjonera Biało-Czerwonych.
Media rozgrzały informacje o tym, że swoje oferty przysłali m.in. Cesare Prandelli czy Marco Giampaolo, ale to nie są jedyni chętni do pracy z naszą drużyną. Włochów, którzy stawili się w liczbie przynajmniej czterech, ma przyjąć i rozmawiać z nimi szef polskiej piłki. Być może poprosi o opinię swojego poprzednika, który doskonale zna każdego z nich i może służyć radą.
Na pewno jedną rozmowę Cezary Kulesza ma już za sobą. Sport.pl ustalił, że rozmawiał w poniedziałek z jednym z polskich kandydatów i na pewno nie był to Adam Nawałka. Dziennikarze dementują również, że to Czesław Michniewicz, więc faworytem wydaje się być Marek Papszun. Ale czy to w ogóle realne? Ciężko to ocenić, tak samo jak zestawić naszych kandydatów z zagranicznymi.
Na pewno faworytem jest Adam Nawałka, który zespół zna i który mógłby z marszu zabrać się do pracy z kadrą. Pytanie, czy PZPN zdecyduje się na nowego kandydata, mając niewiele czasu do barażu z Rosją i znając wagę meczu na moskiewskich Łużnikach, a później ewentualnie kolejnego barażu o MŚ, już przed polską publicznością. Kulesza w rozmowie ze Sport.pl zadeklarował, że kluczową kwestią jest awans na MŚ. I że trenera zamierza zatrudnić na dłużej, nie tylko na dwa najbliższe mecze.
Dotychczasowy trener polskiej kadry, Paulo Sousa, zdecydował się pod koniec grudnia 2021 na rozwiązanie umowy z PZPN i podpisanie kontraktu z brazylijskim Clube de Regatas do Flamengo. Tymczasem naszą reprezentację czeka już 24 marca baraż z Rosją o awans na mundial, a w razie wygranej drugi, ze Szwecją lub Czechami. Latem zagramy w Lidze Narodów. A zimą, mamy taką nadzieję, w finałach MŚ w Katarze.
Źródło: Sport.pl
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut