To, że PiS za każdym razem swoje porażki zrzuca na poprzednią ekipę rządzącą, stało się już standardem. Ale nigdy nie pokazano, jak ten proces wygląda od kulis. Portal Poufnarozmowa.com opublikował maile, które mają pochodzić ze skrzynki Michała Dworczyka. Opisano w nich, jak partia rządząca chciała wytłumaczyć się z fiaska zakupu caracali dla Polski.
Portal Poufnarozmowa.com od kilku miesięcy publikuje maile, które mają pochodzić ze skrzynki pocztowej Michała Dworczyka. Ostatnio pojawiły się na nim wiadomości wysłane w 2016 roku odnoszące się rzekomo do fiaska zakupu francuskich śmigłowców caracal dla polskiego wojska.
Jeśli ich prawdziwość zostanie potwierdzona, to pokazywać one mogą, jak od kulis wyglądała walka z kryzysem wizerunkowym w MON przez PR-owców współpracujących z obozem rządzącym.
Przypomnijmy, że na początku 2016 roku, kiedy Ministerstwo Obrony Narodowej przejęła ekipa Antoniego Macierewicza, a Michał Dworczyk został wiceszefem tego resortu, padła informacja, że Polska nie kupi 50 francuskich śmigłowców caracal od Airbus Helicopters. Wskazywano na wygórowaną kwotę na kontrakcie (13,5 miliarda złotych) oraz zdaniem PiS "kiepską" propozycję offsetową Francuzów.
Czteroletni proces poszukiwania nowoczesnych śmigłowców dla Polski, w którego trakcie odrzucono oferty PZL Mielec oraz PZL Świdnik, zakończył się nie tylko ochłodzeniem relacji na linii Warszawa - Paryż, ale także ogromną klapą wizerunkową PiS.
Na ratunek Bator?
I tutaj pojawia się mail, który do Michała Dworczyka miał wysłać Przemysław Bator, były dziennikarz sportowy, a obecnie PR-owiec. Ma on tytuł "caracale i PO w MON - propozycje przekazu". Bator nakreśla w nim strategię, która powinien wdrożyć PiS, żeby zażegnać kryzys wizerunkowy. Jego zdaniem najlepiej, jak politycy "dobrej zmiany" zrzucą winę na poprzednią ekipę rządzącą.
"PO powinno się tłumaczyć w sprawie caracali. Niejasne ruchy poprzedniej ekipy rządzącej. Rząd PiS i MON nie mają w tej sprawie nic do ukrycia" – czytamy w mailu.
Bator sugerować miał również, że to ówczesny szef MON Tomasz Siemoniak miał rzekomo celowo opóźniać procedurę. Politycy PiS mieli w swoich wypowiedziach podkreślać, że przetarg na caracale był prowadzony przez PO w sposób "nieprzejrzysty, wręcz podejrzany". Wizję tę miał zaprezentować w TVP Info sam Michał Dworczyk.
"Obecne władze MON są całkowicie transparentne, a zarzuty posłów PO są śmieszne i powinni się uderzyć we własne piersi" – czytamy w komunikacie.
– Jak u ministra Dworczyka organizowano kłamliwy atak ws.przetargu śmigłowcowego. Z dzisiejszej perspektywy tym bardziej widać kłamstwa sprzed lat – skomentował na Twitterze sprawę maili Tomasz Siemoniak.
Warto wspomnieć, że we wtorek na posiedzeniu sejmowej Komisji Obrony Narodowej planowano zająć się wątkiem MON w aferze mailowej. Wiceszef resortu Wojciech Skurkiewicz stwierdził jednak, że nie odpowie na żadne pytania, gdyż "ministerstwo obrony narodowej w żaden sposób nie odnosi się i nie komentuje informacji, które są zawarte na rosyjskich portalach". Posiedzenie zamknięto, co oburzyło posłów opozycji.