Choć do Tłustego Czwartku został jeszcze miesiąc, to pączki Magdy Gessler cieszą się dużym zainteresowaniem. Rok temu za taki przysmak w lokalu prowadzącej "Kuchenne rewolucje" trzeba było zapłacić 11 złotych. A ile kosztuje dziś? Cena może zaskoczyć.
W naTemat jestem dziennikarką i lubię pisać o show-biznesie. O tym, co nowego i zaskakującego dzieje się u polskich i zagranicznych gwiazd. Internetowe dramy, kontrowersyjne wypowiedzi, a także ciekawostki z życia codziennego znanych twarzy – śledzę je wszystkie i informuję o nich w swoich artykułach.
Napisz do mnie:
weronika.tomaszewska@natemat.pl
Magda Gessler to polska restauratorka, prowadząca programu TVN "Kuchenne rewolucje" i niekwestionowana gwiazda. Gessler, która niedawno wydała swoją barwną autobiografię, prowadzi nie tylko warszawską restaurację "U Fukiera".
Oprócz tego ma sklep internetowy z tradycyjnymi potrawami i przysmakami "Delikatesy u Fukiera", własną markę lodów "Ice Queen Magda Gessler" oraz kawiarnię "Słodki Słony" w stolicy.
Ceny pączków Magdy Gessler
Pączki według receptury Magdy Gessler w ostatnim czasie zrobiły prawdziwą furorę wśród Polaków. Chętni, którzy chcą ich spróbować w lokalach gospodyni "Kuchennych rewolucji", muszą się liczyć ze sporym wydatkiem.
W 2021 roku pączki autorstwa Magdy Gessler w restauracji "U Fukiera" można było kupić za 8 zł, a w cukierni "Słodki Słony" w cenie 11 zł za sztukę. To jednak już przeszłość.
Ceny w lokalu Magdy Gessler rosną proporcjonalnie do szalejącej inflacji. Za jednego pączka (do wyboru z konfiturą wiśniową, różaną i malinową) zamówionego w restauracji "U Fukiera" zapłacimy dziś już 13 zł. Natomiast faworki w opakowaniu 20 dag kosztują aż... 30 zł.
Kosmiczne ceny w świątecznym cateringu Magdy Gessler
Za 6 sztuk pierogów z kapustą i prawdziwkami trzeba było zapłacić 42 złote, za kompot z suszu "taki jak w domu u mamy" (900 ml) – 40 zł, 10 sztuk uszek z borowikami do barszczu – 44 zł, a barszcz czerwony "jak rubin" na zakwasie (900 ml) kosztował 50 zł.
Kurczak pieczony po polsku nadziewany wątróbką i chałką (ok. 1,6 kg) to koszt 90 zł, a jeszcze droższa była kaczka pieczona w całości po polsku z antonówką (ok. 2,2 kg) – 140 zł.
Catering Magdy Gessler oferował również ciasta: sernik prawdziwie krakowski (1 kg) za 80 zł, piernik staropolski z powidłami śliwkowymi (1 kg) za 85 zł, bezę migdałową z kremem (1,1 kg) za 110 zł czy makowiec na bogato z orzechami (1,2 kg) za 120 zł.
W "Delikatesach u Fukiera" można było zamówić również zestawy dań. To już jednak znacznie większy wydatek. Za Wigilijną chwilę (300 gramów sałatki jarzynowej tradycyjnej z grzybkami marynowanymi, 900 ml kompotu z suszu, 300 g śledzi po kaszubsku, 6 sztuk pierogów, 900 ml barszczu, 10 sztuk uszek, 300 g karpia w zalewie octowej, 900 ml kapusty z grzybami i pigwy, "ulubionej Magdy Gessler i 200 g ryby po grecku) zapłaciliśmy 363,60 zł.