Mężczyzna oblany kwasem stracił wzrok. Policja pokazała nagranie z podejrzanym
redakcja naTemat
20 stycznia 2022, 21:11·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 20 stycznia 2022, 21:11
– Nic nie widzę na oczy – powiedział w czwartek mężczyzna, który we wtorek 18 stycznia został oblany kwasem przez nieznanego napastnika. Operację oczu zaplanowano na piątek. Policja prosi o pomoc w złapaniu przestępcy. Opublikowała nagranie, na którym widać uciekającego podejrzanego.
Reklama.
– Policjanci cały czas pracują nad sprawą 49-latka oblanego żrącą substancją – przekazała w czwartek oficer prasowa policji w Kaliszu asp. Anna Jaworska-Wojnicz. Na Facebooku opublikowano nagranie, na którym widać jak podejrzany ucieka.
"Wszystkie osoby, które rozpoznają mężczyznę z nagrania lub mają informacje, mogące przyczynić się do ustalenia jego tożsamości proszone są o kontakt z policjantem prowadzącym postępowanie podkom. Łukaszem Kłosem pod nr. Tel. 47 77 51 307" – przekazała przedstawicielka policji w Kaliszu.
Informacje dla policji można również przekazywać pod numer 47 77 51 900. Czynny jest całą dobę. Mundurowi zwracają uwagę, że podejrzany ma charakterystyczne buty na nogach.
Do ataku na 49-latka doszło we wtorek na ul. Chopina. Pokrzywdzony wychodził ze swojej firmy. Podszedł do niego nieznany mężczyzna, po czym oblał jego i jego auto żrącą substancją o odczynie kwasowym (takie informacje przekazała potem policja). Następnie uciekł, a na pomoc poszkodowanemu mężczyźnie ruszyli jego koledzy z firmy.
W szpitalu stwierdzono poparzenie chemiczne twarzy drugiego stopnia. Mężczyznę przewieziono do Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich. Lekarze już zapowiedzieli liczne operacje jego twarzy. Prawdopodobnie nie odtworzą jego ucha. Nie wiadomo, jak zakończy się operacja jego oczu, którą zaplanowano na piątek. – Straciłem wzrok – przekazał mężczyzna, który jest ojcem dwuletniego synka.
Mężczyzna ocenia, że kwasem oblano go na zlecenie szwagra z powodu konfliktu rodzinnego. – Przyczyną ataku jest konflikt rodzinny wywołany pozwem rozwodowym, złożonym przez moją siostrę. Jej mąż mnie obwinia o rozpad swojego małżeństwa. Pierwsze groźby pod moim adresem wypowiedział w dniu urodzin mojego dziecka – przekazał poszkodowany. Policja w środę zatrzymała szwagra 49-latka.