Zakończyło się spotkanie ugrupowań zasiadających w Sejmie z premierem Mateuszem Morawieckim ws. walki z epidemią COVID-19. Głos w tej sprawie zabrali już przedstawiciele Lewicy, Koalicji Obywatelskiej oraz PSL. Politycy opozycji zgodnie podkreślają, że na spotkaniu zabrakło jakichkolwiek konkretów.
W mediach od blisko 20 lat, w naTemat pracuję od 2016 roku jako dziennikarz i wydawca
– Spodziewaliśmy się konkretów, niestety nie dostaliśmy na piśmie żadnego projektu aktu prawnego rozporządzenia czy też ustawy. Wicepremier Kaczyński, bardzo rozmowny dzisiaj, opowiadał o jakiś koncepcjach prawnych dotyczących przerzucenia na pracodawców możliwości pozywania pracowników, którzy się nie zaszczepią, zero pomysłów – powiedział po spotkaniu w KPRM Borys Budka z Platformy Obywatelskiej.
Wbrew wcześniejszym zapewnieniom, nie wiadomo, co stanie się z tzw. ustawą Hoca. – Nie usłyszeliśmy również zapewnienia, co rząd zrobi z tzw. lex Hoc, dlatego, że wydaje się, że porzucili ten pomysł, bo nie padła żadna konkretne deklaracja. Wszyscy podkreślamy, trzeba pilnych, konkretnych działań, a nie kolejnych spotkań, konferencji, do pracy jesteśmy gotowi, ale nad konkretami, niestety tych konkretów na dzisiaj zabrakło – dodał Borys Budka na konferencji prasowej.
Lewica po spotkaniu w KPRM
Przedstawiciele Lewicy również opuścili spotkanie z premierem Mateuszem Morawieckim. – Opuściliśmy to spotkanie też dlatego, że na wstępie położyliśmy na biurku pana prezesa Kaczyńskiego i premiera Morawieckiego projekt ustawy Lewicy. Projekt o obowiązkowych szczepieniach i projekt o paszportach covidowych. Po naszej stronie stała filiżanka do herbaty i szklanka. Nie było nic, kompletnie nic – tłumaczyła Marcelina Zawisza z Lewicy.
– Była informacja o tym, że ma się pojawić jakaś nowa ustawa, która będzie pisana po tym naszym spotkaniu ponieważ premier jest na tyle uprzejmy, że chciał wysłuchać najpierw opozycji, co opozycja ma do powiedzenia, żeby później stworzyć ustawę. Dokładnie to samo słyszeliśmy po spotkaniu u marszałek Witek – dodała Marcelina Zawisza.
Nie wiadomo, jak rząd wybrnie z tematu obowiązkowych szczepień. Zabrakło jednoznacznych deklaracji ws. rozwiązań prawnych w tym zakresie.
– Kaczyński powiedział, że jest zwolennikiem obowiązkowych szczepień, ale boi się je wprowadzić, dlatego że mogłoby być duże niezadowolenie społeczne – przekazał Tomasz Trela już po spotkanie w Kancelarii Premiera.
Kosiniak-Kamysz: Opozycja pracuje nad poprawkami
Lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz stwierdził na briefingu przed KPRM, że opozycja przygotowuje poprawki i do ustawy Hoca i do ustawy rządowej i na pewno będzie je zgłaszać.
– Opozycja współpracuje, żeby ratować zdrowie i życie. Współpracujemy ze sobą, nasze kluby, koła miały jedno stanowisko i chyba to wspólne stanowisko zmusiło rządzących, że dzisiaj już mówią, że będzie ustawa rządowa, przedłożenie rządowe. Powiedzieli o kilku sprawach dotyczących testowania – zapowiedział lider ludowców.
–To oczywiście za mało. Będziemy zgłaszać do tego poprawki, ale jutro też pytajcie od rana rządzących o ustawę, o propozycje. My wracamy do pracy, przygotowujemy nasze poprawki i do ustawy Hoca i do ustawy rządowej na pewno będziemy zgłaszać – dodał
Kosiniak-Kamysz.