
Określenie "grube ryby" niespecjalnie pasuje, by opisać większość szefów. Bo według najnowszych badań instytutu Gallupa, przedsiębiorcy będący pracodawcami i ci, którzy są szefami sami dla siebie, żyją znacznie zdrowiej niż zwykli pracownicy. Szefowie mają nie tylko lepsze wyniki, ale także znacznie chętniej prowadzą zdrowy tryb życia. – Są motywowani zupełnie innymi czynnikami związanymi ze zdrowszym życiowym napędem – mówi psycholog biznesu, Leszek Mellibruda.
Osobiście znam kilka takich osób, które z powodów zdrowotnych podjęły decyzję o rezygnacji z pracy w korporacji i wybrały własny biznes. Nie jest to jednak uniwersalna metoda, ponieważ czasem taka zmiana może tylko gorzej się na nas odbić.

