"The New York Times" opisał kulisy zakupu przez Polskę systemu szpiegowskiego Pegasus. Jak podał amerykański dziennik, trzeba się cofnąć w czasie do 2016 roku i spotkania na szczycie z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu.
O Pegasusie w ostatnich tygodniach mówi nie tylko w kontekście afery z inwigilowaniem. Przypomnijmy, że niedawno agencja Associated Press donosiła o zhakowaniu za pośrednictwem Pegasusa, telefonów adwokata Romana Giertycha i prokurator Ewy Wrzosek. Ta lista szybko się wydłużyła. Inwigilowani mieli być jeszcze m.in. senator Krzysztof Brejza czy lider Agrounii Michał Kołodziejczak.
O nowej "wojnie szpiegowskiej" w kontekście Pegasusa pisze "The New York Times". "Kiedy w 2011 roku izraelska firma wypuściła na rynek nowy produkt szpiegowski, znany jako Pegasus, zmieniło to cyberwojnę. Pegasus mógł niezawodnie odszyfrować komunikację smartfonów" – wskazał David Leonhardt.
Na łamach amerykańskiego dziennika możemy przeczytać, jak Polska znalazła się na liście państw, które weszły w posiadanie Pegasusa. "21 listopada 2016 r. Sara i Benjamin Netanjahu powitali na kolacji w swoim domu premier Beatę Szydło i jej ministra spraw zagranicznych Witolda Waszczykowskiego. Niedługo potem Polska podpisała umowę na zakup systemu Pegasus dla Centralnego Biura Antykorupcyjnego" – wyjaśniono.
W artykule znalazła się też sugestia, że dzięki serii nowych umów "Pegasus pomógł połączyć wschodzące pokolenie prawicowych liderów na całym świecie". "NYT" zwrócił uwagę, że premier Benjamin Netanjahu nie wycofał się ze sprzedaży Polsce Pegasusa, nawet mimo kontrowersyjnej nowelizacji ustawy o IPN w 2018 r.
Inwigilacja Pegasusem
Dodajmy, że w Polsce trwają prace senackiej komisji nadzwyczajnej ws. Pegasusa. Ma ona wyjaśnić okoliczności inwigilowania, na podstawie przypadków potwierdzonych wcześniej przez Citizen Lab. Na pytania senatorów odpowiadali już m.in. były szef NIK Krzysztof Kwiatkowski, obecny prezes Izby Marian Banaś, a także senator Brejza i jego żona oraz mecenas Giertych.
Wciąż nie wiadomo, czy powstanie sejmowa komisja śledcza, która zajęłaby się aferą dotyczącą Pegasusa. Trwa rozgrywka o to, kto mógłby zostać jej przewodniczącym.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut