Posłanka Lewicy o zatrzymaniu Maty: To może się przysłużyć sprawie legalizacji marihuany
redakcja naTemat
31 stycznia 2022, 20:14·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 31 stycznia 2022, 20:14
Kilka dni temu policja zatrzymała Matę za posiadanie 1,5 g marihuany. Znanemu raperowi grożą 3 lata więzienia za to, że chciał zapalić skręta. Sprawę w podcaście poliTYka komentuje posłanka Paulina Matysiak (Lewica, Razem).
Przy popularnym raperze, znanym teraz także jako Skute Bobo, funkcjonariusze policji znaleźli 1,5 grama trawki, a następnie przeszukali jego mieszkanie. Muzyk może trafić na 3 lata do więzienia.
Parlamentarzystka mówi jasno, że sama od czasu do czasu próbuje marihuany.
– Nie palę na co dzień, ale tak, oczywiście, zdarzało mi się zapalić jointa, zdarzyło mi się zjeść ciasteczka z marihuaną, nie widzę w tym nic złego – mówi naTemat.pl posłanka Paulina Matysiak.
Zespół parlamentarny ds. marihuany, któremu szefuje posłanka Beata Maciejewska (Nowa Lewica), składa się z 18 osób. Oprócz posłanek i posłów Lewicy zasiadają w nim także politycy Konfederacji, Koalicji Obywatelskiej, PPS i Polskich Spraw.
– Jest to sojusz dość zaskakujący, bo patrząc na to, w jakich sprawach bardzo często się między sobą nie zgadzamy, to akurat kwestia legalizacja marihuany (...) to sprawa, która nas łączy – mówi posłanka z Kutna. I dodaje, że istnieje także drugi zespół, założony przez posła Sośnierza, który zajmuje się marihuaną medyczną.
Zarzuty dla młodych ludzi (i już nie tak młodych) za posiadanie marihuany na własny użytek, posłanka Matysiak uważa za absurdalne. – Takich spraw, takich sytuacji być nie powinno – ocenia członkini klubu Lewicy.
Polityczka uważa, że wpadka Maty może się przysłużyć sprawie legalizacji marihuany, która jest mniej szkodliwa od powszechnie dostępnego alkoholu.
– Nikt nie nagłaśnia sytuacji, gdy za pół grama, za półtora grama, za gram marihuany w kieszeni zostaje zatrzymana Katarzyna w Poznaniu, Szymon w Bydgoszczy czy Karol w Kutnie. Nikt nie będzie o tych osobach pisał, nie będzie to wydarzenie, nie będzie to sprawa, którą politycy od prawa do lewa będą komentować – mówi posłanka Paulina Matysiak.