"Ten program wyszedł tak sobie". Suski rozbrajająco szczery na temat Polskiego Ładu
Wioleta Wasylów
04 lutego 2022, 21:51·3 minuty czytania
Publikacja artykułu: 04 lutego 2022, 21:51
– Ten program wyszedł, powiedzmy sobie, tak średnio (...). Nie da się ukryć, że zostały tu popełnione błędy, więc jakieś konsekwencje tych działań muszą być – powiedział w rozmowie z Polskim Radiem 24 Marek Suski. Poseł PiS odniósł się też do możliwych zmian w rządzie z powodu tego programu.
Reklama.
Od początku Polski Ład wprowadził duże zamieszanie i jest mocno krytykowany przez Polaków.
Sam Jarosław Kaczyński przyznał, że doszło do "czegoś więcej niż niewłaściwego" i zapowiedział, że w związku z tym "zapadną decyzje personalne".
W piątek poseł PiS Marek Suski stwierdził, że Polski Ład "wyszedł średnio". Odniósł się też do możliwych zmian w rządzie.
Nie jest tajemnicą, że obowiązujący od stycznia Polski Ład w istocie wprowadził chaos. Zmiany podatkowe doprowadziły do wielu nieścisłości w przepisach, które stały się mało zrozumiałe nawet dla księgowych.
W wyniku tego wielu pracowników otrzymujących wynagrodzenie z góry, takich jak nauczyciele, policjanci i funkcjonariusze służb więziennych, dostało w styczniu niższe wypłaty, czasem nawet o kilkaset złotych. Na razie, pomimo zapewnień, lwia część z nich nie otrzymała jeszcze zwrotu pieniędzy.
Niedawno lider Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński w rozmowie z PAP przyznał, że "stało się coś więcej niż niewłaściwego". Wskazywał, że osoby bezpośrednio odpowiedzialne za przygotowanie Polskiego Ładu "na poziomie politycznym, półpolitycznym, niezupełnie zapanowały nad tym, co jest im podległe".
Sugerował, że mógł tutaj wchodzić w grę "brak dobrej woli" i "odpowiednich kwalifikacji". Jednocześnie dodał, że w związku z tym w rządzie "zapadną decyzje o charakterze personalnym".
Suski o Polskim Ładzie
Zamieszanie wokół Polskiego Ładu skomentował w piątek na antenie Polskiego Radia 24 poseł PiS Marek Suski. Gdy był zapytany o to, czy w związku ze słowami Kaczyńskiego, twórcy programy okazali się "sabotażystami", odpowiedział: "Nie wiem".
Odnosząc się do oburzenia Polaków, przyznał: "premier przepraszał i nawet mówił, że zapewniało go Ministerstwo, że będzie tak, jak mówił – że do 12800 zł wynagrodzenia nikt nie straci, a później się okazało, że jak przyszły wytyczne z ministerstw, to ludzie już powyżej 5 tys. odnosili straty".
Suski skrytykował sposób wprowadzenia Polskiego Ładu. – Nie da się ukryć, że zostały tu popełnione błędy, więc jakieś konsekwencje muszą być tych działań. Trzeba to po pierwsze naprawić szybko. Po drugie, zawsze w takich sytuacjach ktoś jednak jest odpowiedzialny za przygotowanie programu, który miał być bardzo dobry, a wyszedł, powiedzmy sobie, tak średnio – oznajmił.
Powiedział też, że do naprawy Polskiego Ładu "mogą być potrzebne pewne zmiany ustawowe", a nie jedynie rozporządzenia. – Mam nadzieję, że takie zmiany ustawowe będą szybko – dodał.
Czy będą zmiany w Ministerstwie Finansów?
Przypomnijmy, że media donoszą, że z powodu Polskiego Ładu niedługo stanowiska może stracić kierownictwo Ministerstwa Finansów: minister Tadeusz Kościński i wiceminister Jan Sarnowski. Nieoficjalnie na liście potencjalnych następców Kościńskiego pojawiają się nazwiska Jacka Sasina, obecnego wiceministra finansów Artura Sobonia i ministra rozwoju i technologii Piotra Nowak.
Suski zapytany o możliwe roszady w rządzie i czas, kiedy mogłyby nastąpić, stwierdził: "Tego ja nie wiem, to jest decyzja premiera (...). Słyszałem o jeszcze kilku innych możliwych kandydatach, więc to jeszcze przedwczesna informacja". Nie chciał jednak wyjawić, o które nazwiska chodzi.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut