Matthew Perry, czyli uwielbiany Chandler z serialu "Przyjaciele", wydaje książkę o swoim życiu. Premiera jesienią, a wydawnictwo zaprezentowało już okładkę. O czym będzie "Friends, Lovers and the Big Terrible Thing"? Perry ma nie tylko ujawnić smaczki zza kulis "Friends", ale również szczerze opowiedzieć o swojej walce z uzależnieniami.
Książka Matthew Perry'ego"Friends, Lovers and the Big Terrible Thing" (dosłowne tłumaczenie: "Przyjaciele, kochankowie i wielka, okropna rzecz"), która ukaże się w amerykańskich księgarniach 1 listopada 2022 roku, będzie wspomnieniami serialowego Chandlera z "Przyjaciół". Wydawnictwo zaprezentowało już okładkę publikacji, na której widnieje portret aktora.
– W przeszłości wiele już o mnie napisano. Pomyślałem, że nadszedł czas, aby ludzie usłyszeli to ode mnie. Moje wzloty były wysokie, a upadki niskie. Ale przeżyłem, aby opowiedzieć tę historię, chociaż czasami wydawało mi się, że nie przetrwam. I o tym wszystkim właśnie piszę – powiedział 52-letni Matthew Perry w rozmowie z magazynem "People".
O tym, że Perry wydaje autobiografię, media za oceanem pisały już w październiku ubiegłego roku. "Deadline" ujawniło, że za wydanie swoich wspomnień aktor miał otrzymać od wydawnictwa Flatiron Books siedmiocyfrową kwotę. To pierwsza książka wydana przez członka obsady kultowych "Przyjaciół".
"W swojej książce Perry zabierze czytelników za kulisy i na scenę dźwiękową sitcomu, a jednocześnie opowie o swoich osobistych zmaganiach z uzależnieniem. Zapowiadana jest ona jako szczera i samoświadoma książka opowiedziana z jego charakterystycznym humorem, w której Perry – który pozornie miał wszystko – szczegółowo opisze swoją trwającą całe życie walkę z chorobą i tym, co ją napędzało" – opisuje "Deadline" "Friends, Lovers and the Big Terrible Thing" Matthew Perry'ego, który od lat zmaga się z uzależnieniem od alkoholu, narkotyków i leków.
– Potrzebujemy humoru, potrzebujemy katharsis i w końcu chcemy się w czymś zgodzić – a tym właśnie jest niezwykła historia Matthew opowiedziana jego niepowtarzalnym głosem – powiedziała w rozmowie z "Deadline" wydawczyni Flatiron Books Megan Lynch. – Książka Matthew ma olbrzymi potencjał zbliżenia ludzi do siebie, co jest szczególnie ekscytujące w obecnych czasach izolacji i podziałów – dodała.
Przy okazji premiery programu w serwisie YouTube pojawił się wywiad z obsadą "Friends" przeprowadzony przez redakcję "People". Fani poważnie zaniepokoili się wtedy stanem Perry'ego. Widać na nim skulonego, trochę jakby wycofanego aktora, który niewyraźnie mówi i wpatruje się w dal.
"Płaczę. Chciałbym, żebyśmy mogli uszczęśliwić Perry'ego tak, jak on uszczęśliwiał nas", "Matthew Perry jest bohaterem, że pojawił się na zjeździe, wciąż jest nadzieja na jego wyzdrowienie", "Widać, że nie jest zdrowy. Mam nadzieję, że mu się polepszy", "Ten widok łamie mi serce", "Strasznie przykro mi to mówić, ale jestem smutny i przerażony jak diabli, widząc Matthew Perry'ego" – pisali internauci o aktorze.
Przypomnijmy, że w 2013 roku wyszło na jaw, że kłopoty Perry'ego z uzależnieniami zaczęły się już w 1997 roku, kiedy po raz pierwszy trafił na odwyk. W 2001 roku stracił przytomność w swoim apartamencie i trafił do szpitala. Był odwodniony, niedożywiony i poważnie zatruty Vicodinem. – Niewiele pamiętam z tego okresu mojego życia. Boję się patrzeć na zdjęcia. Byłem chorym, zagubionym człowiekiem. Chyba próbowałem się zabić. Brałem pigułki garściami i popijałem whisky – mówił aktor w rozmowie z ABC News.
Zakończenie "Przyjaciół" tylko pogłębiło te problemy. W 2013 roku gwiazdor mówił, że "radzi sobie z nałogami, ale nadal nie jest wolnym człowiekiem". W ostatnich latach walczył o swoje zdrowie, jednak, jak wskazywali internauci pod wywiadem z 2021 roku, "widać na jego ciele spustoszenie spowodowane nadużywaniem różnych substancji". Jednocześnie gratulowali Perry'emu, że ostatecznie wybrał zdrowie i podjął walkę. Sam Perry mówi, że "jest czysty" i korzysta z pomocy psychoterapeuty.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut