Morawiecki i Kaczyński chcą ratować swoje notowania. "Mają ruszyć w Polskę"
Wioleta Wasylów
15 lutego 2022, 09:01·3 minuty czytania
Publikacja artykułu: 15 lutego 2022, 09:01
Jarosław Kaczyński i Mateusz Morawiecki chcą naprawić pewne wpadki wizerunkowe Prawa i Sprawiedliwości oraz szwankujące rozwiązania wprowadzone przez rząd. W celu ratowania swoich notowań mają oni zamiar przeprowadzić wiosną ofensywę i objechać Polsce – informuje Wprost.pl.
Reklama.
Ostatnie wydarzenia w Polsce powodują, że notowania PiS, choć nadal najlepsze na tle innych partii, wyraźnie słabną.
Wprost podaje, że w związku z tym Jarosław Kaczyński i Mateusz Morawiecki "szykują ofensywę" i "wyruszą w Polskę".
Mają przekonywać Polaków do swoich rozwiązań, jednak najpierw muszą je usprawnić.
Zawirowania związane choćby z aferą z Pegasusem, chaosem z Polskim Ładem, szalejącą inflacją czy też wokół działań w związku z walką z pandemią negatywnie odbijają się na notowaniach Prawa i Sprawiedliwości. Sprawia to, że jego przewaga nad innymi partiami w sondażach topnieje.
Dla przykładu, ostatni sondaż IBRIS dla "Rzeczpospolitej" wskazuje, że partiom opozycyjnym, w razie koalicji, powinno być łatwiej stworzyć większość i powołać nowy rządu. PiS poparłoby bowiem 31,1 proc. respondentów, podczas gdy Koalicję Obywatelską – 26,7 proc., a Polskę 2050 – 11,1 proc. ankietowanych.
Co prawda do wyborów parlamentarnych pozostało półtora roku, jednak najlepiej działać zawczasu. Dlatego prezes PiS Jarosław Kaczyński i premier Mateusz Morawiecki postanowili działać. Szykują ofensywę, która ma "naprawić" niektóre z ich błędów i pomóc podbudować ponownie poparcie – wynika z informacji Wprost.pl.
Portal precyzuje, że chodzi o wypracowanie poprawek najbardziej szwankujących rozwiązań wprowadzonych przez rząd, a potem ruszenie w Polskę z kampanią na wiosnę.
Morawiecki i Kaczyński szykują ofensywę, która ma poprawić notowania PiS?
Być może największym pożarem do ugaszenia jest chaos spowodowany wprowadzeniem Polskiego Ładu. Zmiany podatkowe doprowadziły do wielu nieścisłości w przepisach, które stały się mało zrozumiałe nawet dla księgowych. Spowodowały np., że część osób otrzymujących wynagrodzenie z góry otrzymała w styczniu niższe wypłaty. Wiele z nich wciąż czeka na zwrot pieniędzy.
W zeszłym tygodniu minister finansów Tadeusz Kościński postanowił podać się do dymisji. Rzeczniczka PiS Anita Czerwińska przekonywała, że to dlatego iż "pan minister przyjmuje na siebie odpowiedzialność polityczną za pewne niedociągnięcia, jakie miały miejsce przy wdrażaniu nowych zasad podatkowych".
Tymczasowo obowiązki Kościńskiego przejął Morawiecki, który tak naprawdę był "twarzą" Polskiego Ładu. Teraz jeden z polityków partii rządzącej powiedział Wprost.pl, że: "wiosną Jarosław Kaczyński i Mateusz Morawiecki mają ruszyć w Polskę, by przekonywać Polaków do rozwiązań Polskiego Ładu". Jak jednak wskazuje portal, by to miało sens, "do czasu rozpoczęcia tego objazdu błędy w Polskim Ładzie muszą zostać wyeliminowane, bo pustej propagandy nikt już nie kupi".
Rząd chce też nieco uspokoić oburzonych szalejącą inflacją Polaków. Ma zastanawiać się nad możliwością przedłużenia do końca roku działania tarczy antyinflacyjnej, do której funkcjonowania zresztą też są zastrzeżenia.
Jak wskazuje Wprost.pl, kolejnym dużym pożarem, który jednak będzie trudno zdławić, jest spór o praworządność w Polsce między rządem i Unią Europejską. Spowodował on, że Komisja Europejska wciąż blokuje wypłatę Polsce funduszy z unijnego budżetu.
– Jeżeli nie dostaniemy tych pieniędzy, nasi wyborcy uznają, że w niektórych obszarach nie potrafiliśmy sobie poradzić i mogą się od nas odwrócić – zaznaczał członek obozu rządzącego, który rozmawiał z portalem.
Złożony przez prezydenta Andrzeja Dudę projekt nowelizacji o Sądzie Najwyższym miałby doprowadzić do likwidacji Izby Dyscyplinarnej SN, tak jak chce UE. Z kolei projekt PiS zakładał raczej zmianę kompetencji tej Izby. Z informacji "Rzeczpospolitej" wynikało, że możliwe, iż Duda i PiS połączą siły i będą chcieli przedstawić wspólną wersję projektu zmian w sądownictwie.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut