Reklama.
1. Powódź tysiąclecia, żałoba: 18 lipca 1997 (56 ofiar)
Powódź, która nawiedziła południową i zachodnią Polskę przez swoje rozmiary określana jest „powodzią tysiąclecia”. Tylko na terenie naszego kraju zginęło 56 osób. Żywioł zniszczył dorobek życia tysięcy Polaków. Straty materialne oszacowano na 3,5 miliarda dolarów.
Powódź, która nawiedziła południową i zachodnią Polskę przez swoje rozmiary określana jest „powodzią tysiąclecia”. Tylko na terenie naszego kraju zginęło 56 osób. Żywioł zniszczył dorobek życia tysięcy Polaków. Straty materialne oszacowano na 3,5 miliarda dolarów.
Co oznacza żałoba narodowa?
Ogłaszają ją władze państwowe po śmierci wybitnej osobistości lub z powodu wielkiej katastrofy. Ogłaszana na skutek tragicznych wydarzeń w danym kraju, ale także, jako rodzaj hołdu ofiarom w innych państwach. Na czas jej trwania odwołuje się przeważnie imprezy masowe, zmienia telewizyjną ramówką (ograniczenie programów rozrywkowych), flagi państwowe w budynkach publicznych opuszcza się do połowy i zazwyczaj przepasa je kirem.
CZYTAJ WIĘCEJ
Źródło: Wikipedia
2. Zamach na World Trade Center i Pentagon, żałoba: 12-14 września 2011 (2752 ofiar, w tym 5 Polaków)
Seria zamachów terrorystycznych, których chyba nikomu nie trzeba przybliżać. Zginęło w nich ponad 2700 osób, w tym pięcioro Polaków. Wydarzenia z września 2001 były początkiem trwającej do dziś wojny z terroryzmem.
3. Zamach w Madrycie, żałoba: 12-13 marca 2004 (191 ofiar, w tym 4 Polaków)
Dziesięć z trzynastu przygotowanych bomb eksplodowało w madryckich pociągach rankiem 11 marca. Zginęło 191 osób, a blisko 1900 zostało rannych. Do ataku przyznały się grupy islamskich fanatyków. To jeden z najkrwawszych zamachów w historii Europy.
Dziesięć z trzynastu przygotowanych bomb eksplodowało w madryckich pociągach rankiem 11 marca. Zginęło 191 osób, a blisko 1900 zostało rannych. Do ataku przyznały się grupy islamskich fanatyków. To jeden z najkrwawszych zamachów w historii Europy.
Ile razy prezydenci ogłaszali żałoby narodowe
Lech Wałęsa: 0 razy
Aleksander Kwaśniewski: 6 razy
Lech Kaczyński: 6 razy
Bronisław Komorowski: 2 razy
4.Tsunami na Oceanie Indyjskim, żałoba: 5 stycznia 2005 (około 294 tysiące ofiar)
5 stycznia 2005 roku był w Polsce dniem żałoby narodowej, po tym jak pod koniec grudnia 2004 roku żywioł uderzył w kilka państw południowo-wschodniej Azji. Liczba zabitych i zaginionych wynosi prawie 300 tysięcy i nie jest ona ostateczna. Szczęście w nieszczęściu miały miliony tych, którzy przeżyli, ale stracili dach nad głową.
5 stycznia 2005 roku był w Polsce dniem żałoby narodowej, po tym jak pod koniec grudnia 2004 roku żywioł uderzył w kilka państw południowo-wschodniej Azji. Liczba zabitych i zaginionych wynosi prawie 300 tysięcy i nie jest ona ostateczna. Szczęście w nieszczęściu miały miliony tych, którzy przeżyli, ale stracili dach nad głową.
5. Śmierć papieża Jana Pawła II, żałoba: 3-8 kwietnia 2005 roku
Żałoba narodowa po raz pierwszy w historii III Rzeczpospolitej ogłoszona po śmierci jednego człowieka. Poprzednio miało to miejsce w 1981 roku po śmierci prymasa Polski, kardynała Stefana Wyszyńskiego. Jednak wtedy żałoba nie była tak długa. Tym razem trwała od 3 kwietnia do dnia pogrzebu – 8 kwietnia. Tak długie lub nawet dłuższe żałoby ogłoszono do tamtej pory jedynie cztery razy – po śmierci marszałka Piłsudskiego, generała Sikorskiego, Bolesława Bieruta i upadku Powstania Warszawskiego.
Żałoba narodowa po raz pierwszy w historii III Rzeczpospolitej ogłoszona po śmierci jednego człowieka. Poprzednio miało to miejsce w 1981 roku po śmierci prymasa Polski, kardynała Stefana Wyszyńskiego. Jednak wtedy żałoba nie była tak długa. Tym razem trwała od 3 kwietnia do dnia pogrzebu – 8 kwietnia. Tak długie lub nawet dłuższe żałoby ogłoszono do tamtej pory jedynie cztery razy – po śmierci marszałka Piłsudskiego, generała Sikorskiego, Bolesława Bieruta i upadku Powstania Warszawskiego.
6. Zamach w Londynie, żałoba: 14 lipca 2005 roku (52 ofiary, w tym 3 Polki)
To już kolejna żałoba ogłoszona po ataku terrorystycznym i trzecia w 2005 roku. Tym razem jednocześnie w londyńskim metrze i podmiejskim autobusie wybuchły bomby, które zabiły 52 osoby i raniły kolejne 700.
To już kolejna żałoba ogłoszona po ataku terrorystycznym i trzecia w 2005 roku. Tym razem jednocześnie w londyńskim metrze i podmiejskim autobusie wybuchły bomby, które zabiły 52 osoby i raniły kolejne 700.
Tragedia tak, żałoba narodowa nie CZYTAJ WIĘCEJ
7. Zawalenie dachu podczas Międzynarodowych Targów Katowickich, żałoba: 29 stycznia-1 lutego 2006 (65 ofiar śmiertelnych)
W trakcie trwania wystawy gołębi pocztowych zawalił się dach hali, w której znajdowało się wtedy około 700 zwiedzających i wystawców. Przyczyną tragedii był śnieg zalegający na dachu budynku. Nie wykluczono także ewentualnych błędów konstrukcyjnych. Zginęło wtedy 65 osób, w tym 13 cudzoziemców.
W trakcie trwania wystawy gołębi pocztowych zawalił się dach hali, w której znajdowało się wtedy około 700 zwiedzających i wystawców. Przyczyną tragedii był śnieg zalegający na dachu budynku. Nie wykluczono także ewentualnych błędów konstrukcyjnych. Zginęło wtedy 65 osób, w tym 13 cudzoziemców.
8. Katastrofa górnicza w kopalni Halemba, żałoba: 23-25 listopada 2006 (23 ofiary)
Tego samego roku w kopalni Halemba w Rudzie Śląskiej doszło do wybuchu metanu. Była to najtragiczniejsza od lat 70-tych ubiegłego wieku katastrofa górnicza. Zginęło w niej 23 górników.
9. Wypadek polskiego autokaru we Francji, żałoba: 23-25 lipca 2007 (26 ofiar)
Równo 8 miesięcy po wybuchu w Halembie ogłoszono żałobę po tragicznym wypadku polskiego autokaru we Francji. W miejscowości Vizille autobus wiozący kilkudziesięciu pielgrzymów z Polski podczas pokonywania ostrego zakrętu runął w 15 metrową przepaść, po czym stanął w płomieniach. Zginęło 26 osób, prawie drugie tyle zostało ranne. Miejsce wypadku jest wyjątkowo niebezpieczne, bo łącznie zginęło w nim już ponad 200 osób.
Przed 1989 rokiem żałoby narodowe ogłaszano z powodu:
- śmierci byłego prezydenta USA Woodrowa Wilsona, 3 luty 1924,
- zabójstwa ministra spraw wewnętrznych Bronisława Pierackiego, 18 czerwca 1934,
- śmierci marszałka Józefa Piłsudskiego, 12-18 maja 1935,
- śmierci arcybiskupa lwowskiego obrządku ormiańskiego Józefa Teodorowicza, 4 grudnia 1938,
- śmierci generała Władysława Sikorskiego, 7 lipca - 1 sierpnia 1943,
- upadku powstania warszawskiego, 4-18 października 1944,
- śmierci Józefa Stalina, 9 marca 1953,
- śmierci byłego prezydenta Bolesława Bieruta, 13-18 marca 1956,
- śmierci przewodniczącego Rady Państwa Aleksandra Zawadzkiego, 8-11 sierpnia 1964,
- śmierci prymasa Polski kardynała Stefana Wyszyńskiego, 28-31 maja 1981 roku
CZYTAJ WIĘCEJ
Źródło: Wikipedia
10. Katastrofa wojskowego samolotu CASA w Mirosławcu, żałoba: 24-26 stycznia 2008 roku (20 ofiar)
Wojskowy samolot uderzył w ziemię podczas podchodzenia do lądowania. Nikt z dwudziestu osób znajdujących się wtedy na pokładzie nie przeżył zderzenia – 19 oficerów i jeden podoficer wojska polskiego.
11. Pożar hotelu w Kamieniu Pomorskim, żałoba: 14-16 kwietnia 2009 roku (23 ofiary)
W środku nocy w hotelu socjalnym wybuchł pożar, który natychmiast rozprzestrzenił się na wszystkie piętra. To uniemożliwiło ucieczkę z płonącego, trzykondygnacyjnego budynku, w którym zginęły 23 osoby.
12. Katastrofa górnicza w kopalni „Wujek”, żałoba: 21-22 września 2009 roku (20 ofiar)
Kolejna na liście katastrofa górnicza, znów w Rudzie Śląskiej i znów z powodu wybuchu metanu, który spowodował pożar ponad kilometr pod ziemią. W dniu ogłaszania żałoby narodowej liczba ofiar wynosiła 13, ale ostatecznie zatrzymała się na 20.
13. Katastrofa smoleńska, żałoba: 10-18 kwietnia 2010 roku, (96 ofiar)
Do tej pory ostatnia, ale jednocześnie najdłuższa żałoba narodowa w historii III Rzeczpospolitej. Początkowo miała trwać tydzień, ale 13 kwietnia zdecydowano o przedłużeniu jej do dnia pogrzebu (18 kwietnia). Katastrofy lotniczej w rosyjskim Smoleńsku nie przeżył nikt z 96 osób, znajdujących się na pokładzie samolotu. Życie stracili między innymi: para prezydencka, najwyżsi urzędnicy państwowi, część dowództwa wojska polskiego, reprezentanci wszystkich partii parlamentarnych. To druga największa katastrofa w historii polskiego lotnictwa.