Tomasz Kot dostał angaż w kolejnej międzynarodowej produkcji. Jak donosi "Super Express", zdjęcia do nowozelandzkiego filmu "Joika" właśnie ruszyły. Aktor ma się w nim pojawić obok hollywoodzkich aktorek.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Tomasz Kot zagra w nowozelandzkiej produkcji "Joika", która opowie o Joy Womack, pierwszej amerykańskiej tancerce, której udało się ukończyć Akademię Baletu Bolszoj.
W filmie zagrają również dwie znane hollywoodzkie aktorki. W tytułową baletnicę wcieli się Talia Ryder ("West Side Story"), a w jej mentorkę Diane Kruger ("Bękarty wojny").
Jak poinformował "Super Express", zdjęcia do filmu ruszyły już w Warszawie, która na potrzeby filmu udaje Moskwę. Zagraniczni filmowcy podobno są zachwyceni polską ekipą filmową.
Tomasz Kot w filmie "Joika"
"Joika" ma być nowozelandzkim filmem Jamesa Napiera Robertsona, który opowie historię Joy Womack, czyli pierwszej w historii amerykańskiej baletnicy, która ukończyła prestiżową Akademię Baletu Bolszoj.
Na chwilę obecną nie wiadomo, w kogo wcieli się Tomasz Kot, jednak jest pewne, że wystąpi u boku Talii Ryder ("West Side Story") oraz Diane Kruger ("Bękarty wojny"). Ryder zagra tytułową, a Kruger wcieli się w jej mentorkę.
Zgodnie ze źródłami "Super Expressu", zdjęcia do produkcji ruszyły już w Warszawie, która na potrzeby filmu udaje Moskwę. Polacy mają z kolei wcielić się w Rosjan. Podobno zagraniczna ekipa filmowa jest zachwycona polską obsadą.
– Zaskoczył ich profesjonalizm naszej ekipy. Zatem jest szansa, że takich międzynarodowych produkcji z polskim udziałem będzie coraz więcej – przekazał informator tabloidu.
Polski aktor w Hollywood
Tomasz Kot został dostrzeżony przez zagranicznych twórców dzięki nominacji do Oscara filmu Pawła Pawlikowskiego "Zimna Wojna", w którym zagrał główną rolę u boku Joanny Kulig.
Dramat nagrody nie zdobył, ale sprawił, że do polskiego aktora zaczęło napływać coraz więcej propozycji międzynarodowej współpracy. Pandemia nieco spowolniła rozwój kariery Kota. Od czasu filmu Pawlikowskiego, udało mu się wystąpić w dwóch zagranicznych produkcjach: europejskim thrillerze "Wróg doskonały" oraz kanadyjsko-amerykańskim filmie sci-fi "Przestroga".
Tomasz Kot rozpoznawalność zdobył dzięki serialowi TVN"Niania", gdzie wcielał się w rolę Maksymiliana Skalskiego. Pierwszą główną rolą, w której mógł ujawnić swój talent, był dramat muzyczny "Skazany na bluesa", w którym zagrał tragicznie zmarłego Ryśka Riedla.
Kot wystąpił w wielu polskich komediach, takich jak "Wyjazd integracyjny", "Jak się pozbyć cellulitu" czy "Yuma". Ważną rolą w jego karierze było zagranie profesora Religi w biograficznych "Bogach". Za ten występ otrzymał m.in. Orła i dwa Złote Lwy.
Jestem psycholożką, a obecnie również studentką kulturoznawstwa. Pisanie towarzyszyło mi od zawsze w różnych formach, ale dopiero kilka lat temu podjęłam decyzję, by związać się z nim zawodowo. Zajmowałam się copywritingiem, ale największą frajdę zawsze sprawiało mi pisanie o kulturze. Interesuje się głównie literaturą i kinem we wszystkich ich odmianach – nie lubię podziału na niskie i wysokie, tylko na dobre i złe. Mój gust obejmuje zarówno Bergmana, jak i kiczowate filmy klasy B. Po godzinach piszę artykuły naukowe o horrorach, które czasem nawet ktoś czyta.