Sytuacja na wschodzie Ukrainy, po tym jak Rosja uznała dwie samozwańcze republiki, pogarsza się. Z tego względu lider największej europejskiej partii postanowił zorganizować nadzwyczajny szczyt w sprawie kryzysu. Przewodniczący EPL Donald Tusk zapowiedział, że jego celem jest skuteczne przeciwdziałanie agresji Moskwy.
Absolwentka dziennikarstwa na UMCS i Uniwersytecie Warszawskim. Przez kilka lat związana z Polską Agencją Prasową. Obecnie reporterka newsowa w naTemat.pl.
"Naszym celem będzie zmobilizowanie naszych rządów i partii do twardej i skutecznej reakcji na działania Rosji oraz pełnego wsparcia Ukrainy" – przekazał przewodniczący Europejskiej Partii Ludowej Donald Tusk na Twitterze.
Ważna inicjatywa Donalda Tuska ws. Ukrainy
Spotkanie odbędzie się w środę o godz. 17. "Zaprosiłem na nie również liderów ukraińskich partii, wchodzących w skład EPL" – dodał Tusk w swoim wpisie.
To nie jedyna mocna reakcja tego wpływowego polskiego polityka na sytuację na Wschodzie. Były przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk już wcześniej skomentował atak Rosji i zwrócił się do Europejczyków z ważnym przesłaniem.
"W chwili kiedy Rosja demonstracyjnie anektuje ukraińskie terytoria, Europa musi pamiętać, że tylko odwaga i nieustępliwość powstrzymają agresora. Wierzę, że nam ich nie zabraknie w godzinie próby i zrobię wszystko, aby tak się stało" – podkreślił.
Przypomnijmy, że Władimir Putin wydał w poniedziałek 21 lutego dekret, na mocy którego uznał niepodległość separatystycznych "republik ludowych" w Donbasie. Niedługo po podpisaniu dekretu prezydent Federacji Rosyjskiej wydał swoim wojskom rozkaz wejścia na teren Ukrainy w celu "utrzymania pokoju" w Donieckiej Republice Ludowej i Ługańskiej Republice Ludowej.
Duda i Kaczyński również reagują na sytuację na Wschodzie
Dodajmy, że z tego względu reagują również polskie władze. Andrzej Duda zwołał zebranie w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego z udziałem m.in Jarosława Kaczyńskiego i Mateusza Morawieckiego. Przedstawiciele rządu omówili sytuację, która w ostatnich dniach ma miejsce na Ukrainie. Prezydent zwrócił uwagę na konieczność wzmocnienia wschodniej flanki NATO.
– Scenariusze mogą być różne. Musimy stać przy Ukrainie. Zarówno Unia Europejska, jak i NATO musi zachować jedność. Potrzebne są poważne sankcje dla Rosji – powiedział Andrzej Duda po tym spotkaniu.
– Każdy z nas realizuje swoje kompetencje w przestrzeni międzynarodowej. Wczoraj w nocy rozmawiałem z prezydentem Zełenskim. Następne dni będą upływały pod znakiem różnych konsultacji – dodał.
Jako następny głos zabrał Jarosław Kaczyński. – Zajmowaliśmy się tym, co będzie w przyszłości. Chodzi zarówno o obecną sytuację na Ukrainie, jak i przyszłością całej Europy – powiedział.
Wicepremier zapowiedział opracowanie realnych sojuszy zbrojnych. – Musimy dostosować nasze możliwości do potrzeb. Ukraina musi zostać ocalona. To nasz interes strategiczny, ale to także kwestia prawa międzynarodowego – zrelacjonował.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut