Na Węgrzech środę zdominował temat narady Viktora Orbána w Zintegrowanym Centrum Operacyjnym Sił Zbrojnych, na której zapadła m.in. decyzja o wysłaniu większej grupy madziarskich żołnierzy na granicę z Ukrainą. W konflikt na wschodzie Węgrzy jednak nie zamierzają się angażować w żaden konkretniejszy sposób.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Orbán: Musimy trzymać się z dala od konfliktu Rosji z Ukrainą
Ze względu na wieloletnie bliskie kontakty Viktora Orbánaz Władimirem Putinem od początku nowego konfliktu rosyjsko-ukraińskiego zastanawiano się nad tym, w jaki sposób zareagują Węgry. W środę 23 lutego 2022 roku większość spekulacji w tej sprawie została jednak przecięta, gdyż madziarski premier jasno przedstawił swój punkt widzenia.
– Węgry muszą trzymać się z dala od tego konfliktu zbrojnego – poinformował Orbán w specjalnym przesłaniu do obywateli, które zostało opublikowane w mediach społecznościowych. Tę ocenę premier Węgier wydał po naradzie z dowódcami oraz ministrem obrony Tiborem Benkő w Zintegrowanym Centrum Operacyjnym Sił Zbrojnych.
Po niej potwierdzono, że węgierscy żołnierze wzmogą swoją obecność na granicy z Ukrainąw celu zwiększenia bezpieczeństwa państwa. Odrzucono natomiast – przedstawiane przede wszystkim przez opozycję – postulaty dotyczące przekazania stronie ukraińskiej broni, a nawet wysłania na wschód wojsk węgierskich.
Węgry nie zablokują sankcji UE
W tym samym czasie uspokajające europejskich partnerów informacje przekazał minister spraw zagranicznych Péter Szijjártó. Zapewnił on, że – wbrew informacjom podawanym ostatnio głównie przez ukraińskie media – Węgry nie mają zamiaru blokować sankcji nakładanych na Rosjęprzez Unię Europejską.
Szijjártó kolejny raz podkreślił, że Madziarzy są lojalni wobec unijnych ustaleń oraz jako jedni z pierwszych oświadczyli, iż integralność terytorialna i suwerenność Ukrainy nie mogą być kwestionowane.
Stary spór na linii Kijów-Budapeszt
Jak wspomniano, spekulacje na temat wyłamania się Węgier z antyputinowskiego sojuszu w UE podsyca wspomniana skłonność Viktora Orbána do robienia interesów z Władimirem Putinem. Tymczasem na Ukrainie mówi się o tym raczej z innego względu.
Stosunki pomiędzy Kijowem a Budapesztem od lat zaognione są przez spór o status mniejszości węgierskiej ze znajdującego się dziś w ukraińskich granicach Zakarpacia. Ukraińcy ogranicza jej m.in. możliwość do posługiwania się językiem ojczystym.